Po wielu miesiącach oczekiwań Ryanair przywróci połączenia z Krakowa i Poznania do Jordanii, kiedyś bardzo popularnego kierunku wśród polskich podróżnych. Bilety w niskich cenach już pojawiły się na stronie przewoźnika, jednak pierwsze wycieczki odbędą się dopiero jesienią. Loty zostały zawieszone ze względów bezpieczeństwa w listopadzie 2023 roku.
Loty z Polski do Jordanii
Do rozkładu lotów Ryanair po długiej przerwie powróciły połączenia z Polski do Jordanii. Dzięki poszerzeniu zimowej siatki połączeń podróżni z Polski będą mogli znowu polecieć do gorącego kraju na Bliskim Wschodzie, o ile pozwolą na to względy bezpieczeństwa. Aktualnie eksperci Ryanaira chcą przywrócić trasy z Poznania i Krakowa do stolicy Jordanii od 27 października. Podróżni, którzy czekali na te trasy od listopada ubiegłego roku, będą więc musieli uzbroić się w cierpliwość na kilka miesięcy. Loty z małopolskiego lotniska będą realizowane w środy i niedziele, a połączenia z portu Poznań-Ławica we wtorki i soboty.
Modlin nie wraca
Z powodu konfliktu biznesowego między zarządem lotniska Warszawa-Modlin a władzami Ryanaira, przewoźnik nie zdecydował się na reaktywację trzeciej trasy do Jordanii, która przez lata znajdowała się w rozkładzie podwarszawskiego lotniska. Tani przewoźnik lotniczy już pod koniec ubiegłego roku wycofał wiele połączeń lotniczych z Modlina i przeniósł swoje samoloty na inne polskie lotniska. Powodem miał być zbyt wysoki cennik opłat za korzystanie z portu, który przez lata był jedną z najważniejszych baz Ryanaira w naszym kraju.
Wraz z połączeniami do Ammanu Ryanair planuje także ponownie otworzyć się na Izrael. Połączenia do Tel Awiwu z Krakowa i Poznania również znajdują się w zimowym rozkładzie lotów przewoźnika. Ich status jest bardziej niepewny i zależy od poziomu zagrożenia na Bliskim Wschodzie za kilka miesięcy.
Czytaj też:
Nowa trasa Flixbusa. Podróż potrwa aż 27 godzinCzytaj też:
Itaka odpowiada na prośby klientów. Uruchamia wakacje w raju z bezpośrednimi lotami