Turyści już nie dopłyną swobodnie do centrum. Szykują się zmiany w europejskim mieście

Turyści już nie dopłyną swobodnie do centrum. Szykują się zmiany w europejskim mieście

Dodano: 
Amsterdam
Amsterdam Źródło: Shutterstock
Temat statków wycieczkowych w Amsterdamie powraca jak bumerang. Już rok temu głośno było o zakazach, a teraz padły konkretne decyzje. W ramach walki z nadmierną turystyką dojedzie do wielkiej eliminacji.

W stolicy Holandii dość mają statków wycieczkowych masowo wpływających wraz z turystami do centrum. Z tego powodu Amsterdam planuje całkowicie wyeliminować statki wycieczkowe z centrum miasta do 2035 r. Podjęto konkretne decyzje.

Amsterdam mówi dość statkom wycieczkowym

W Amsterdamie podejmowane są konkretne kroki ws. statków, a za wprowadzenie planu odpowie zarząd miasta. Decyzje podjęto na specjalnym spotkaniu, które odbyło się 1 lipca 2024 roku. Wcześniej przyjęto w tej sprawie wniosek od społecznie postępowej partii D66. Wiadomo już, że statki wycieczkowe zostaną całkowicie wykluczone z centrum. Terminal pasażerski zostanie przeniesiony z centrum Amsterdamu, a liczba statków, które będą mogły dokować w terminalu, zostanie zmniejszona o połowę od 2026 r.

Zarząd miasta Amsterdam podjął również decyzję o zmniejszeniu liczby rejsów rzecznych w mieście o połowę. Aktualnie rocznie może zacumować w PTA w pobliżu głównego dworca kolejowego w Amsterdamie 190 statków wycieczkowych. Liczba ta zostanie ograniczona do maksymalnie 100 już za 18 miesięcy. Uzgodniono też, że od 2026 r. Rotterdam przyjmie ponad 40 statków, które nie będą mile widziane w Amsterdamie.

Wiadomo, że to niejedyny surowy zakaz, jaki się szykuje w tej sprawie. Już w 2027 roku statki wycieczkowe wpływające do centrum miasta będą musiały korzystać z zasilania z lądu. To ma na celu obniżenie emisji oleju napędowego i zmniejszenie hałasu. „Rejsy morskie są zanieczyszczającą formą turystyki i przyczyniają się do tłoku i emisji w mieście. Ograniczając rejsy morskie, wymagając zasilania z lądu i dążąc do przeniesienia terminalu wycieczkowego z obecnej lokalizacji w 2035 r., rada odpowiedzialnie wdraża przedstawioną przez nią propozycję zaprzestania rejsów morskich” – informowała zastępczyni burmistrza miasta Hester van Buren.

Co zmiany oznaczają dla Amsterdamu?

Nadchodzące zmiany w Amsterdamie mogą wzbudzać niepokój. Istnieje ryzyko, że dochody z turystki w mieście drastycznie spadną. Uważa się, że na zmniejszeniu liczbę pasażerów statków wycieczkowych i firm żeglugowych w mieście, mogą stracić muzea, restauracje, sklepy i firmy turystyczne. Obecnie rejsy przynoszą miastu około 105 milionów euro korzyści ekonomicznych rocznie, ale eksperci twierdzą, że pomimo planowanej rewolucji nie zmieni to zbyt wiele. Zauważono, że nawet jeśli pasażerowie nie zostaną wysadzeni bezpośrednio w centrum miasta ze statku, to nadal będą mogli je odwiedzić Amsterdam dzięki światowej klasy holenderskiemu systemowi transportu publicznego.

Miasto bierze pod uwagę możliwość wystąpienia problemu i zamierza z nim sobie radzić. „Dla miasta oznacza to mniejsze dochody, bo pobierany jest mniejszy podatek turystyczny i niższa wypłata dywidendy jako udziałowiec zarządu portu” – mówił rzecznik. „Konsekwencje finansowe tej decyzji zostaną uwzględnione w kolejnym memorandum budżetowym. Nie przewiduje się jeszcze żadnych konsekwencji tej decyzji w budżecie na 2025 rok” – poinformowano.

Czytaj też:
Kolejne zakazy w europejskim mieście. Limity dla grup i zakaz używania głośników
Czytaj też:
Złe wiadomości dla turystów. Słynna plaża będzie zamknięta

Opracowała:
Źródło: skift.com/nz.news.yahoo.com