Wakacyjny kraj walczy z leżakami. Plaże są patrolowane przez drony

Wakacyjny kraj walczy z leżakami. Plaże są patrolowane przez drony

Dodano: 
Leżaki na plaży
Leżaki na plaży Źródło: Shutterstock / Alexandros Michailidis
Grecy sprawdzają, czy zakaz leżaków na lokalnych plażach jest respektowany. Za pomocą dronów i specjalnej aplikacji mieszkańcy donoszą na turystów i hotele.

Greckie plaże pełne leżaków to przeszłość. Według przepisów wprowadzonych przed wakacjami plażowe krzesła i fotele muszą znajdować się co najmniej cztery metry od brzegu morza. To sprawia, że popularne gadżety stają się całkowicie zakazane w wielu nadmorskich kurortach o wąskim wybrzeżu. Mieszkańcy zmęczeni nadmierną turystyką sprawdzają, czy turyści, a także lokalne bary i hotele stosują się do zakazu. Plaże są patrolowane przez drony, a każde złamanie restrykcji – zgłaszane za pomocą specjalnej aplikacji.

Zakaz leżaków na plażach w Grecji

Malownicze greckie wybrzeża wiosną tego roku uwolniły się spod ciężaru leżaków. Przedmioty, które wcześniej pokrywały niemal każdy centymetr kwadratowy popularnych kurortów, teraz muszą zostać rozstawione w odpowiedni sposób. Turyści i mieszkańcy korzystający z bogactwa natury nie muszą już przeciskać się pomiędzy krzesłami i fotelami przy wejściu do wody – według ustalonych zasad leżaki mogą znajdować się nie bliżej niż cztery metry od brzegu. „Zgodnie z prawem plaże w Grecji muszą być teraz wolne od leżaków w 70 procentach, a 85 procent plaż znajduje się na obszarach chronionych, na których również wprowadzono ścisłe ograniczenia” – czytamy.

Mieszkańcy patrolują plaże dronami

Okazuje się jednak, że mimo ryzyka mandatu nie wszyscy stosują się do wprowadzonych przepisów. Na początku lipca w ciągu zaledwie pięciu dni wpłynęło ponad tysiąc skarg, w wyniku których nałożono grzywny w łącznej wysokości około 350 000 euro. Grecy, którzy podobnie jak Hiszpanie są już zmęczeni nadmierną turystyką na popularnych wyspach, nie zamierzają wchodzić w kompromis i masowo zgłaszają wszelkie nadużycia stosowane zarówno przez turystów jak i miejscowe bary i hotele. W tym celu wykorzystują drony, które szybko lokalizują nielegalne leżaki oraz aplikację MyCoast.

Czytaj też:
Tragiczna śmierć Polaków na greckiej wyspie. Ratownicy apelują do turystów
Czytaj też:
Wakacje w Grecji za mniej niż 1000 zł od osoby. Hotel z pięknym widokiem i spa

Opracowała:
Źródło: euronews.com