Tom Bonneau na co dzień pokazuje Kraków turystom ze Stanów. Do stolicy Małopolski przeniósł się z Los Angeles i docenił ją m.in. za europejski klimat, świetne restauracje i miejscowe wydarzenia kulturalne. Ostatnio o mężczyźnie zrobiło się głośno z konkretnego powodu. Postanowił sprawdzić, czy Kraków jest bezpieczny. W sieci udostępnił specjalne nagranie.
Amerykanin zrobił eksperyment w Krakowie
Wspomniany Amerykanin zostawił torbę na krakowskim rynku i obserwował, co zrobią z nią przechodnie. W ten sposób chciał sprawdzić, czy w mieście jest bezpiecznie i czy osoby obecne na miejscu wykażą się uczciwością. Nagranie z testu zostało opublikowane na instagramowym profilu o nazwie @goodtime.monty i wzbudziło spore zainteresowanie wśród internautów.
„Czy Kraków jest bezpieczny? Wierzymy, że tak, ale postanowiliśmy to sprawdzić” – napisano w poście. Na filmie widzimy, jak mężczyzna siedzi w jednym z ogródków restauracyjnych na rynku i z daleka obserwuje, co dzieje się z torbą pozostawioną bez opieki. Test trwał około godziny. Okazało się, że przechodnie przechodzili obok pozostawionej torby i nie zamierzali jej ukraść. Jedna z kobiet złapała ją i odeszła, bo myślała, że rzecz należała do grupy, z którą przebywała, ale gdy odkryła, że się myli, natychmiast ją odniosła.
Czy Kraków jest bezpieczny?
Wynik testu okazał się dla Polaków bardzo pozytywny. „Polska jest bardzo bezpiecznym miejscem” – podsumował Amerykanin, kończąc test z uśmiechem. Pod postem mężczyzny pojawiło się wiele komentarzy. Internauci zwracali uwagę, że nigdy nie biorą rzeczy, które nie należą do nich i ewentualnie próbują znaleźć właściciela zagubionych przedmiotów. Nie obyło się bez opinii obcokrajowców żyjących w Polsce. „Mieszkam w Polsce od 5 lat. To zdecydowanie najbezpieczniejszy i najmilszy kraj, w jakim byłem. Ludzie okazują ogromny szacunek i nikt nikomu nie przeszkadza” – pisano.
„Jestem Włochem mieszkającym w Krakowie i mogę szczerze powiedzieć, że to najbezpieczniejsze miasto, w jakim kiedykolwiek mieszkałem. W zeszłym tygodniu stałem w kolejce do toalety w barze i ktoś zapomniał telefonu przy zlewie. Nikt nawet tego nie dotknął. Dziewczyna przyszła po niego po około 15 minutach i nawet nie była zaskoczona, że nadal tam był” – komentował ktoś inny.
Nic dziwnego, że stolica Małopolski budzi tak duże zainteresowanie wśród zagranicznych turystów, a w tym roku chce ją odwiedzić rekordowa liczba Brytyjczyków.
A jakie są wasze wspomnienia związane z Krakowem? Czuliście się tam bezpiecznie?
Czytaj też:
Amerykanin podsumował pobyt w Polsce. Tak wypadła na tle 197 krajów na świecieCzytaj też:
Mieszkańcy Krakowa chcieli drzew, dostali budki. „Państwo z dykty, teraz dosłownie”