Władze ulubionego kraju Polaków wpadły na kontrowersyjny pomysł. Chodzi o życie psów

Władze ulubionego kraju Polaków wpadły na kontrowersyjny pomysł. Chodzi o życie psów

Dodano: 
Bezdomne psy w Turcji /
Bezdomne psy w Turcji / Źródło: Shutterstock / Awal Rachmawati Mugni
Partia Erdogana chce wprowadzenia zmian na ulicach tureckich miast. Chodzi o bezdomne psy, które stanowią zagrożenie dla mieszkańców i turystów.

Turcja może być prawdziwym rajem na ziemi, pod warunkiem że nie wychylimy nosa poza bufet i basen w hotelu all inclusive. Ulubiony kraj Polaków od lat zmaga się z wieloma trudnościami, które mają wpływ także na postrzeganie kraju przed turystów. Tureckie miasta kojarzą się nie tylko z piękną architekturą, ale także z agresywnymi sprzedawcami czy sforą bezpańskich psów na ulicach. Partia Sprawiedliwości i Rozwoju i jej założyciel, prezydent Turcji Recep Erdogan chcą raz na zawsze pozbyć się problemu zwierząt na ulicach. Niestety, sposób, w jaki chcą to uczynić, budzi kontrowersje.

Psy na ulicach Turcji

Turecki parlament decyduje w sprawie ustawy o bezpańskich psach na ulicach miast i kurortów. „Komisja parlamentarna ds. rolnictwa i obszarów wiejskich zatwierdziła we wtorek wieczorem projekt ustawy zobowiązującej gminy do łapania bezdomnych czworonogów i umieszczania ich w schroniskach” – pisze tvn24.pl. Czworonogi, które trafiłaby do tymczasowych placówek, w pierwszej kolejności byłyby kastrowane i sterylizowane. Niestety część tych zmagających się z poważnymi problemami zdrowotnymi, miałaby zostać uśpiona. „Chociaż niektórzy uparcie to ignorują, w Turcji istnieje problem bezdomnych psów. Mamy do czynienia z populacją bezpańskich psów, jakiej nie można spotkać w żadnym cywilizowanym kraju. Niestety, liczba ta rośnie wykładniczo z każdym rokiem” – przekazał Erdogan w swoim przemówieniu. Polityk wskazał na niebezpieczeństwo, które za tym idzie. „Psy atakują dzieci, dorosłych, osoby starsze” – dodaje.

Niebezpieczna ustawa

Obrońcy zwierząt zwracają uwagę na ryzyko, które niesie za sobą niebezpieczna ustawa. Rozwiązanie, które miałoby rozwiązać problem bezdomności wśród czworonogów, w rzeczywistości miałoby doprowadzić nie do ich leczenia i adopcji, ale masowej eutanazji. „Nikt nie powinien próbować dawać nam lekcji miłosierdzia wobec zwierząt” – twierdzi Erdogan. Według planów zmianie ulegnie także wysokość grzywny obowiązującej za porzucanie zwierząt – z 2 tysięcy lir tureckich (około 240 złotych) do 60 tysięcy (7200 złotych).

Czytaj też:
Wakacyjny hit na sierpień 2024. Turcja za mniej niż 2000 zł
Czytaj też:
Podróżnik opisał zachowanie turystów w Turcji. „Kreatywność Polaków nie zna granic”

Opracowała:
Źródło: BBC / ensonhaber.com/derincemiz.com/sabah.com.tr/corumhaber.net/haber7.com/tvn24.pl