Wyspa w uwielbianym kraju Polaków na „czarnej liście” turystów. Skąd krytyka?

Wyspa w uwielbianym kraju Polaków na „czarnej liście” turystów. Skąd krytyka?

Dodano: 
Zachód słońca na Mykonos
Zachód słońca na Mykonos Źródło: Shutterstock / Wirestock Creators
Urokliwa grecka wyspa nie ma najlepszej prasy w tym sezonie. Choć celebryci kochają Mykonos, przeciętni turyści podnoszą ostrą krytykę. Chodzi m.in. o ceny.

Mykonos, jedna z najsłynniejszych greckich wysp jest nazywana „królową Cyklad”. Oszałamiające plaże i urocze uliczki przyciągają tu celebrytów, m.in. Nicole Scherzinger. Skąd zatem tak fatalne oceny w opinii brytyjskich turystów?

W nowej ankiecie przeprowadzonej wśród konsumentów przez ośrodek Which? Mykonos zostało uznane za „najgorsze nadmorskie miasto w Europie”.

Krytyka Mykonos. Drogie noclegi, ukryte opłaty?

Jednym z kluczowych zarzutów w ankiecie Which? jest wygórowany koszt pobytu w mieście Mykonos. Wyspa słynie z wysokich cen, a średni koszt pobytu w hotelu sięga prawie 200 funtów (ponad 1000 zł) za noc.

Doprowadziło to do rosnących obaw wśród podróżnych o to, czy Mykonos nadal oferuje dobry stosunek jakości do ceny. Ankieta sugeruje, że wczasowicze „odpuszczają sobie” ją podczas planowania kolejnego letniego wypadu do Europy.

„To szaleństwo. Mykonos, nie wiem, co się z tobą dzieje” – oburzała się podróżniczka Christina z Londynu. Twierdziła, że nawet w pustych barach odmawiano miejsca osobie podróżującej solo, żeby zarobić więcej, ceny przyprawiały o zawrót głowy, a do cen noclegu doliczano liczne, dodatkowe opłaty. W komentarzach pod jej filmem na TikToku odezwali się też Grecy – mniejszość broniła wyspy, inni mówili, że „Mykonos to nie cała Grecja”. TikTokerka dodała zaś Mykonos na swoją „czarną listę” i w ramach alternatywy polecała Hydrę.

3400 zł za wizytę w barze

Niesławny DK Oyster Bar zyskał reputację „zdzierającego” pieniądze z turystów, a niektórzy odwiedzający zgłaszali szokująco wysokie rachunki za podstawowe opcje z karty. Oceny w portalu Tripadvisor są naprawdę słabe. „Ukryte dopłaty w wysokości blisko 50 euro, opłaty za drogie jedzenie i napoje, wspaniały widok na wodę, ale to wszystko” – skarżył się jeden z użytkowników.

Para gości twierdziła, że została obciążona kwotą 800 euro (ponad 3400 zł) za zaledwie dwa drinki, cztery nóżki kraba i sałatkę. O innym przypadku absurdalnie wysokiego rachunku pisaliśmy tutaj.

Respondenci narzekali także na problemy związane z przeludnieniem, szczególnie w szczycie sezonu letniego.

Spędzaliście wakacje na Mykonos? Czy faktycznie jest tak drogo?

Czytaj też:
Przy jednej z piękniejszych plaż ma powstać hotel i apartamentowiec. Mieszkańcy protestują
Czytaj też:
Najtańsze wyspy na wakacje. Duża część znajduje się w Europie

Opracowała:
Źródło: www.express.co.uk, Daily Mail