Internauci są w szoku po tym, co zobaczyli w Republice Południowej Afryki. I nie chodzi wcale o śnieg, który przed tygodniem sparaliżował drogi Johannesburga i Durbanu. Tym razem Polaków zaskoczyły... supermarkety. Jedna z polskich turystek, która publikuje na swoim profilu na Instagramie m.in. na temat podróży, pokazała swoim obserwatorom, jak wygląda popularny sklep spożywczy jednym z najbogatszych, choć równie niebezpiecznych, krajów Afryki. Czyste i pięknie urządzone półki zachwyciły komentujących.
Market w RPA lepszy od Biedronki
Najładniejsze markety na świecie znajdują się w Republice Południowej Afryki? Tak uważa Aleksandra Moszczyńska, która dzieli się swoimi zagranicznymi przygodami na Instagramie. Polka wybrała się ostatnio do Johannesburga, gdzie odwiedziła lokalny supermarket. „Zawsze, jak wyjadę do innego kraju, atrakcją jest zobaczenie lokalnego marketu. Może to zabawne, ale serio muszę sprawdzić. Byłam w wielu marketach w różnych krajach, no i moi drodzy tutaj są najładniejsze. To było tak przyjemne wizualnie, że kupiłabym wszystko” – czytamy w opisie opublikowanego nagrania.
Widzimy na nim czyste i starannie urządzone półki sklepowe, szerokie przejścia i czyste podłogi. Internauci natychmiast znaleźli porównanie do popularnej w Polsce sieci supermarketów, w której dużym problemem są zalegające w sklepowych alejkach palety. „Jak pięknie i schludnie. Biedronka powinna przykład brać” – uważa jedna z osób, a w komentarzach nie brakuje podobnych opinii. Polacy zwrócili także uwagę na błędne przekonanie o powszechnej biedzie na całym kontynencie afrykańskim. Choć RPA jest uznawane za miejsce o wysokim poziomie przestępczości, należy do jednych z najbogatszych państw Afryki (choć oczywiście problem skrajnego niedostatku dotyczy sporej części społeczeństwa tego pełnego nierówności kraju).
Wycieczki do supermarketu
„Turystyka supermarketowa” to prawdziwe odkrycie ostatnich miesięcy, które zdobyło ogromną popularność za sprawą TikToka i Instagrama. Turyści (głównie ci z pokolenia Z) uważają, że nie ma lepszej zagranicznej atrakcji niż wizyta w lokalnym supermarkecie. Trudno nie przyznać im częściowej racji – wszak to właśnie tam zamiast tłumów turystów zobaczymy prawdziwych mieszkańców, a miejsce wystawnego menu popularnych restauracji zajmą tradycyjne produkty. Wycieczki do supermarketu są też nieporównywalnie tańsze, niż zwiedzanie zabytków z przewodnikiem.
Czytaj też:
„Czy cała Polska tak wygląda?”. Generacja Z pokochała ten podróżniczy trendCzytaj też:
Tej podróży nie zapomnę do końca życia. Zanzibar to najlepsze miejsce do rozpoczęcia przygody z Afryką