Nietypowa atrakcja nad Bałtykiem powraca „Była hitem na równi z molo”

Nietypowa atrakcja nad Bałtykiem powraca „Była hitem na równi z molo”

Dodano: 
Sopot z lotu ptaka
Sopot z lotu ptaka Źródło: Shutterstock / buuzzaa
Mieszkańcy Sopotu i turyści już wkrótce będą mogli skorzystać ze swojej ulubionej atrakcji. Tym razem nie chodzi wcale o popularne molo.

Na plażę w Sopocie po kilku latach przerwy powróci niecodzienna atrakcja. Rura refulacyjna, która transportuje piasek wydobywany z dna Bałtyku, w przeszłości podobnie jak sopockie molo, pełniła rolę miejsca spotkań mieszkańców i turystów. Jak donosi esopot.pl, niespodziewany element nadmorskiego krajobrazu zagości na plaży w pełni od 20 października i pozostanie tam na okres około trzech miesięcy.

Rura zamiast ławeczki na plaży

„Ławeczka” z widokiem na morze na sopockiej plaży cieszyła się w ostatnich latach sporą popularnością. Nie chodzi jednak o klasyczną parkową ławkę, a rurę zamontowaną na plaży na czas robót refulacyjnych. Nietypowy przedmiot szybko wpisał się w plażowy krajobraz i przekonał do siebie mieszkańców, którzy chętnie umawiali się tu na spotkania czy przysiadywali podczas spaceru. Teraz długa na kilkaset metrów konstrukcja znowu ucieszy swoich wielbicieli. Już w środę 16 października na plaży obok mola pojawiły się pierwsze elementy rurociągu. W najbliższą niedzielę rura ma być gotowa do transportowania piasku położonego na dnie Morza Bałtyckiego i zostanie tam co najmniej do grudnia.

facebook

Ta atrakcja to prawdziwy hit

Choć będzie dostępna już po wysokim sezonie wakacyjnym, wielka rura z pewnością ucieszy mieszkańców i spore wciąż grono przyjezdnych. To niejedyna w pełni darmowa atrakcja, z której zimą można korzystać nad Bałtykiem. Od 1 października do 10 kwietnia 2025 roku bezpłatne jest także wejście na wspomniane sopockie molo, które w sezonie wakacyjnym pobiera opłatę 10 złotych od osoby dorosłej. To coroczna tradycja popularnego kurortu, który odpowiada w ten sposób na mniejsze zainteresowanie wycieczkami nad morze. Molo znane jest z silnych wiatrów, które mogą być szczególnie nieprzyjemne jesienią i zimą. Jeśli jednak akurat nie wieje, spacer po molo i podziwianie widoków z nowej „ławeczki' może być najlepszym pomysłem na spędzenie weekendu.

Czytaj też:
Atrakcja „ostatniej szansy” w polskich górach. Będzie otwarta jeszcze dwa tygodnie
Czytaj też:
Polska będzie miała nowe miasto. Wielkością przebije Paryż

Opracowała:
Źródło: esopot.pl