Oznaczone na czerwono dni w kalendarzu to okazja do dodatkowego odpoczynku, spotkań z rodziną i upragnionych podróży. W tym roku dwa długie listopadowe weekendy związane z obchodami Wszystkich Świętych, a następnie Dniem Niepodległości, przyczyniły się do rekordowych wyników PKP Intercity. Wiadomo, które „dłuższe wolne” cieszyło się tej jesieni większym zainteresowaniem.
PKP bije rekord
Już teraz polski przewoźnik przekroczył liczbę obsłużonych podróżnych z 2023 roku. Na liczniku już jest ponad 68 milionów pasażerów, a przed nami przecież najgorętszy, świąteczny okres w roku. To właśnie w grudniu Polacy odwiedzają swoich bliskich w różnych częściach kraju lub korzystają z połączeń sezonowych nowego rozkładu jazdy. Wyniki mogłyby być prawdopodobnie jeszcze wyższe, bo zapotrzebowanie na podróże w popularnych terminach jest wyższe niż możliwości taboru. Tylko przez ostatni długi weekend do pociągów na najpopularniejszych trasach przyłączono ponad 300 dodatkowych wagonów. Na niektórych połączeniach PKP oferowało nawet podwójną liczbę miejsc w porównaniu do standardowej oferty.
Ten długi weekend wolą Polacy
Choć podróżujących koleją w okresie od 8 do 11 listopada nie brakowało (zebrane dane mówią o nawet 913 tysiącach osób), więcej pasażerów odnotowano w weekend poprzedzający narodowe święto. „Od 30 października do 3 listopada z usług PKP Intercity skorzystało 985 tys. pasażerów. Ostatniego dnia długiego weekendu, w niedzielę 3 listopada pociągami przewoźnika pojechało najwięcej pasażerów podczas tego okresu, bo ponad 255 tys. podróżnych” – czytamy w przekazanej przez biuro prasowe informacji. W obu terminach Polacy stawiali przede wszystkim na podróże pomiędzy dużymi miastami. Niebagatelny wpływ na ten trend ma z pewnością początek roku szkolnego i akademickiego – wielu uczniów i studentów wraca w tych okresach do swoich rodzinnych domów.
Czytaj też:
Specjalna promocja dla seniorów. Pojadą pociągami za symboliczną „złotówkę"Czytaj też:
Podróż Pendolino tańsza niż w Intercity. Wyjątkowa promocja