Koniec pierwszej połowy listopada przyniósł nieoczekiwane pierwsze opady śniegu we Wrocławiu i innych miastach południowej Polski. Już za kilka dni zima zawita na dobre w Karkonoszach, gdzie prognozy mówią o nawet dwustopniowym mrozie na górskich szczytach. Choć sezon narciarski w dolnośląskich górach oficjalnie rozpocznie się między końcem listopada a początkiem grudnia, już teraz na pieszych szlakach turyści mogą brodzić w śniegu. Karkonoski Park Narodowy apeluje o ostrożność.
Śnieg i mróz zaskoczą turystów
W Karkonoszach, po ostatnich opadach białego puchu, znowu zagości odwilż. Ten stan nie potrwa jednak długo, bo już w następnych kilku dniach turyści muszą przygotować się na prawdziwe uderzenie mroźnej zimy. „W przyszłym tygodniu mrozy na szczytach mają spaść do wartości dwucyfrowych i mogą się pojawić nowe, większe dostawy śniegu” – czytamy. Przy okazji komunikatu dotyczącego pogody przypomniano także o zachowaniu ostrożności – w wielu miejscach może być ślisko, podczas gdy łańcuchy na szlakach nad stawami i Śnieżnymi Kotłami są zdemontowane. Władze parku będą na bieżąco monitorować sytuację związaną z opadami i reagować, jeśli pojawi się zagrożenie lawinowe.
Zima w Tatrach
Wielbiciele gór zawsze jako pierwsi mogą odczuć przedsmak zimy. Pierwsze opady śniegu w Tatrach zaobserwowano jeszcze w ostatnich dniach września. Na początku listopada w życie weszły kolejne zmiany przygotowujące turystów do najzimniejszej pory roku. Od 1 listopada w Tatrzańskim Parku Narodowym szlaki zamykają się po zmroku, więc górskie wycieczki trzeba planować już od samego rana. Jak ostrzegają pracownicy parku, w najwyższych polskich górach występują oblodzenia. „Poślizgnięcie się w stromym terenie, grozi upadkiem z wysokości” – czytamy. W obliczu szybko zmieniającej się aury turyści wybierający się do któregokolwiek ze wspomnianych parków powinni zaopatrzyć się w górski niezbędnik oraz stale monitorować prognozy pogody.
Czytaj też:
Co robić w Karkonoszach jesienią? 5 wyjątkowych atrakcji w górach Dolnego ŚląskaCzytaj też:
Popularny ośrodek narciarski nie otworzy się na zimę. Powodem zmiany klimatu