Nowe udogodnienie w Tatrach. Turyści nie zapłacą za parking

Nowe udogodnienie w Tatrach. Turyści nie zapłacą za parking

Dodano: 
Turyści na stoku w Zakopanem
Turyści na stoku w Zakopanem Źródło: Shutterstock / Roman Mikhailiuk
Wejście popularnej aplikacji mobilnej na podhalański rynek to nie wszystko. Specjalna funkcja Bolta umożliwi m.in. wygodny dojazd na stoki narciarskie.

Bezpośredni dojazd na stok narciarski wygodnym samochodem bez ponoszenia dodatkowych opłat parkingowych? Dzięki nowej funkcji Bolta, który wtargnął właśnie na rynek w Zakopanem i okolicach, narciarze będą mogli łatwo przedostać się w swoje ulubione miejsca zjazdowe. Samochody zostaną wyposażone w pojemne bagażniki i specjalne uchwyty na dachu przeznaczone do przewożenia nart.

Bolt wkracza na teren górali

W Zakopanem szykuje się prawdziwa rewolucja. To koniec przepełnionych busów, dowożących turystów na stoki narciarskie i wysokich cen za prywatne przejazdy. 6 grudnia 2024 roku na Podhalu pojawił się Bolt – druga po Uberze firma transportowa oferująca tanie przejazdy, które można zamówić prosto z aplikacji. Ponownie wzrosła więc konkurencja dla oferowanych usług taksówkarskich, co niepokoi górali zajmujących się tym biznesem. Jeśli nie obniżą cen do poziomu tych oferowanych przez międzynarodowe korporacje, będą musieli pogodzić się z odejściem części turystów, także tych podróżujących codziennie na stoki narciarskie. Nowe „bolty” zostały przystosowane do przewożenia narciarskiego sprzętu. Kierowca nie odjedzie więc, gdy zobaczy nas z nartami czy deską snowboardową. Specjalne uchwyty na dachu umożliwią przewóz nawet ponadwymiarowego bagażu.

Bez opłat za parking

Dzięki nowej usłudze turyści będą mogli sporo zaoszczędzić. Po pierwsze, jak zapewnia PR Manager Bolta, Joanna Manarczyk, wszyscy użytkownicy aplikacji otrzymają aż 50 procent zniżki na pięć pierwszych przejazdów po Zakopane i okolicach. Korporacja wjedzie bowiem nie tylko do stolicy polskich Tatr, ale także do Poronina, Kościeliska, Białego Dunajca, Bukowiny Tatrzańskiej Szaflar, Czarnego Dunajca czy Nowego Targu. Narciarze wybierający przejazdy boltem nie poniosą także opłat parkingowych, które były nieodłącznym elementem wycieczki na stok w przypadku własnego środka transportu. Kierowca wysadzi nas na miejscu, a następnie przyjedzie z powrotem, gdy będziemy chcieli ruszyć w drogę powrotną.

Czytaj też:
Ten ośrodek narciarski wygląda jak z bajki. Zaoszczędzisz tu na skipassach
Czytaj też:
Wymarzone miejsca na narty blisko Polski. Oferują najtańsze skipassy

Opracowała:
Źródło: gazetakrakowska.pl/bankier.pl