Turyści odczuli trzęsienie ziemi. Teraz boją się wulkanu

Turyści odczuli trzęsienie ziemi. Teraz boją się wulkanu

Dodano: 
Teneryfa
Teneryfa Źródło: Shutterstock / carlos castilla
Na popularnej wśród turystów wyspie doszło do niewielkich wstrząsów. Czy mieszkańcy Teneryfy powinni obawiać się wulkanu?

Niewielkie trzęsienie ziemi, które nawiedziło w ostatnim czasie Teneryfę, na nowo obudziło czujność mieszkańców, którzy obawiają się niespodziewanej aktywności wulkanu Teide. Najwyższy szczyt Wysp Kanaryjskich i wszystkich wysp Atlantyku po raz ostatni dał o sobie znać ponad sto lat temu. 18 listopada 1909 roku doszło do potężnego wybuchu, który zniszczył miasto Garachico. Od tego czasu Teide jest nieustannie uważany za wulkan czynny.

Nagle zatrzęsła się ziemia

Mieszkańcy Teneryfy i turyści przebywający na wyspie w ostatni weekend byli świadkami niepokojących zdarzeń. Jak podaje Narodowy Instytut Geograficzny (IGN), w niedzielę w Puerto de la Cruz odnotowano trzęsienie ziemi o magnitudzie 3,3 w skali Richtera. Choć taki pomiar wskazuje na jedynie umiarkowane wstrząsy sejsmiczne, były one odczuwalne w aż piętnastu gminach na całej powierzchni wulkanicznej wyspy. Epicentrum znajdowało się 21 kilometrów pod ziemią na północnym krańcu wyspy.

„To było dziwne uczucie, jakby przejeżdżała tamtędy duża ciężarówka” – relacjonuje jeden z Kanaryjczyków. To nie pierwszy raz w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy, gdy w tym regionie dochodzi do wstrząsów. Naukowcy starają się monitorować każdą aktywność i zrozumieć wulkaniczną przeszłość wyspy w obawie przed najwyższym szczytem – Teide.

Teide budzi się do życia?

Ostatnia aktywność wulkanu Teide (wciąż uważanego za wulkan czynny) zwiększa obawy dotyczące możliwego wybuchu, do którego w poprzednich stuleciach dochodziło średnio co dziesięć dekad. Ostatnie zarejestrowane erupcje stożka miały miejsce w 1706, 1798 i 1909 roku. Nic dziwnego, że mieszkańcy pobliskich wiosek i miast z niepokojem spoglądają w stronę tajemniczego krateru. Większość wstrząsów, które mają miejsce na Wyspach Kanaryjskich, występuje na dużych głębokościach w oceanie, a mieszkańcy zazwyczaj pozostają nieświadomi ich częstotliwości.

Czytaj też:
Dramatyczna sytuacja w wyspiarskim kraju. Kłęby dymu nad wioskami
Czytaj też:
Nowy podatek na europejskiej wyspie. Koszty znów poniosą turyści

Opracowała:
Źródło: canarianweekly.com/murciatoday.com/theolivepress.es