To nie pierwszy raz w tym roku, gdy do sieci trafiają dramatyczne nagrania z wysp kojarzących się ze słońcem. W sobotę po raz kolejny w tym roku przez Wyspy Kanaryjskie przeszły silne ulewy, które przyniosła burza Olivier. W ostatnich dniach przetoczyła się ona nie tylko nad Wyspami Kanaryjskimi, także nad Hiszpanią kontynentalną i Portugalią.
Ulewy na Kanarach. Wniosek o stan klęski żywiołowej
Rząd Lanzarote ogłosił stan wyjątkowy w nocy po tym, jak w ciągu dwóch godzin na uwielbianej przez turystów wyspie spadło 6 cm deszczu. Stan wyjątkowy został zniesiony w niedzielę rano, ale jeszcze w poniedziałek wielu mieszkańców mierzy się ze skutkami powodzi.
Szef służb ratunkowych Lanzarote powiedział lokalnym mediom, że niektóre domy zostały podtopione, a wody powodziowe pozostawiły po sobie „dużą ilość błota”. Silnie padało m.in. na obszarze San Bartolomé.
Canarian Weekly donosi, ze burmistrz miasta Arrecife, stolicy i największego miasta wyspy złoży formalny wniosek o ogłoszenie go obszarem klęski żywiołowej w następstwie poważnej powodzi spowodowanej ulewą w sobotę. Dzięki temu poszkodowani przez ulewy mieszkańcy i przedsiębiorcy szybko uzyskają dostęp do pomocy finansowej na odbudowę po zniszczeniach. Burmistrz ocenił, ze ostrzeżenia przed deszczem ze strony agencji AEMET nadeszły za późno, a miasto miało być zaskoczone przez zmianę aury.
Dramatyczne nagranie krążące w mediach społecznościowych pokazuje wodę powodziową przepływającą z dużą prędkością pod mostem i auta, które utknęły na zalanych drogach.
twittertwitter
W poniedziałek 14 kwietnia agencja meteorologiczna AEMET ostrzega przed burzami na północnym wschodzie Hiszpanii, deszczem na Balearach oraz przed silnym wiatrem na części północnego i południowego wybrzeża.
Czytaj też:
Załamanie pogody w wakacyjnym raju. Oblodzenie i zamknięte drogi na TeideCzytaj też:
Burza Garoe namieszała w planach turystów. „Teneryfa jak Wielka Brytania”