Ten szczyt można zdobyć tylko raz w roku. To najdalej wysunięty na południe punkt Polski

Ten szczyt można zdobyć tylko raz w roku. To najdalej wysunięty na południe punkt Polski

Dodano: 
Bieszczady, zdjęcie ilustracyjne
Bieszczady, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Tomasz Dzen
Na ten polski szczyt nie każdy może wejść. Aby otrzymać zgodę na zdobycie Opołonka, trzeba się wcześniej zarejestrować.

Zdobycie Opołonka, czyli najdalej na południe wysuniętego punktu Polski, jest marzeniem wielu turystów. Położony poza szlakiem szczyt na granicy Polski i Ukrainy jest niedostępny dla odwiedzających przez większość roku. Wyjątkiem jest 11 listopada, kiedy to na górę wyrusza zorganizowana przez Bieszczadzki Park Narodowy grupa licząca maksymalnie 150 osób. Jak informują władze parku, wkrótce znów pojawi się szansa na rejestrację na wydarzenie. „Uczestnicy przejścia biorą w nim udział na własną odpowiedzialność i nie podlegają żadnej formie grupowego ubezpieczenia” – czytamy na stronie parku.

Południowy kraniec Polski

Opołonek nie jest szczególnie wysokim szczytem, nawet jak na Bieszczady. Góra znajdująca się nieopodal źródeł Sanu, na granicy Polski i Ukrainy, mierzy 1 028 metry n.p.m. Dlaczego turyści tak bardzo pragną ją zdobyć? To właśnie tu, na południowo-wschodnim stoku, znajduje się najdalej wysunięty na południe punkt Polski o współrzędnych 49°00'07.33"N, 22°51'34.87"E.

Opołonka nie ma na liście Korony Bieszczad, choć powinien uplasować się na 24. miejscu, za Łopiennikiem. Nie prowadzą tu oficjalne szlaki i przez większość roku wejście tutaj jest praktycznie niemożliwe. Aby tego dokonać, niezbędne jest uzyskanie zgody od władz Bieszczadzkiego Parku Narodowego i Straży Granicznej. Szczyt można także zdobyć legalnie od strony ukraińskiej, jednak wymaga to okazania paszportu i zdecydowanie dłuższej podróży. Jest jednak jeden dzień w roku, kiedy każdy turysta może spełnić swoje marzenie o wejściu na górę polskim szlakiem bez zbędnej biurokracji.

facebook

Wycieczka na Opołonek

Na stronie Bieszczadzkiego Parku Narodowego pojawiły się pierwsze informacje dotyczące tegorocznego wejścia na Opołonek. Tradycyjnie, jedyna zorganizowana wycieczka odbędzie się 11 listopada, w Dzień Niepodległości. „Przejście odbywać się będzie pod opieką pracowników Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Wzorem lat ubiegłych miejscem zbiórki jest parking w Bukowcu. Po przeliczeniu uczestników nastąpi przejazd własnymi środkami transportu do wiaty i wejście na szlak” – podano. W wydarzeniu będzie mogło wziąć udział maksymalnie 150 osób, a zgłoszenia będą przyjmowane od 1 do 31 października za pomocą formularza na stronie internetowej.

Czytaj też:
Turyści uwielbiają tę atrakcję na Dolnym Śląsku. Jest dobra wiadomość
Czytaj też:
Nowe atrakcje w polskim uzdrowisku. Otwarcie już na majówkę

Opracowała:
Źródło: bdpn.gov.pl/wbieszczady.pl