Prognozy pogody na majówkę w Tatrach są w tym roku wyjątkowo łaskawe. W Zakopanem 1 maja termometry pokażą 18 stopni, a kolejnego dnia nawet 21 stopni Celsjusza. Będzie bardzo słonecznie, choć w sobotę mogą czekać nas przelotne opady deszczu. TOPR zdecydował się więc na zawieszenie wydawania codziennych komunikatów lawinowych. Stowarzyszenie podkreśla jednak, że nie należy tego utożsamiać z bezpiecznymi warunkami. „Zalecany jest typowy dla poruszania się w terenie śnieżnym poziom ostrożności” – czytamy.
Komunikat TOPR w sprawie lawin
W sezonie zimowym na stronie Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego codziennie można znaleźć aktualne informacje o poziomie zagrożenia lawinowego w górach. Wraz z nadejściem pełni wiosny i stopnieniem większej ilości pokrywy śnieżnej, ostrzeżenia przestają być wydawane. W tym roku zniesienie obowiązku wydawania komunikatów lawinowych TOPR ogłosił 28 kwietnia. Dwa dni później w życie wejdzie zamknięcie całego obszaru Tatr dla ruchu narciarskiego i snowboardowego (od 24 kwietnia otwarty jest wyłącznie czerwony szlak na Rysy).
Śnieg topnieje na szlakach
Z popularnych nisko położonych szlaków Tatrzańskiego Parku Narodowego powoli znika biały kolor. „Na Kasprowym Wierchu zalegają już tylko pojedyncze płaty śniegu, w Dolinie Gąsienicowej można napotkać resztki śniegu, natomiast w Dolinie Pięciu Stawów Polskich pokrywa śnieżna ma jeszcze około 20 cm grubości” – pisze TVP Kraków.
Nie oznacza to jednak, że warunki są w pełni bezpieczne. Wciąż trzeba zachować ostrożność konieczną dla obszaru górskiego i obserwować pogodę, która może zmienić się bardzo szybko.
Początek maja wciąż może nie być najlepszym czasem na wysokogórskie wyprawy. „W wyższych partiach Tatr wciąż panują bardzo trudne warunki. Śnieg jest twardy i zmrożony, w miejscach zacienionych oraz na północnych stokach takie warunki utrzymują się przez cały dzień” – podaje w najnowszym komunikacie TPN.
Czytaj też:
Mazury przygotowują się na najazd turystów. Powodem nie tylko majówkaCzytaj też:
Najdłuższa wieś w Polsce jest idealna na majówkę. To mało znana perła gór