Do ogromnej tragedii doszło w czwartek w Indiach. Samolot pasażerski linii Air India (AI171) zmierzający do Londynu-Gatwick rozbił się krótko po starcie w pobliżu lotniska w Ahmedabadzie, na zachodzie kraju. Policja przekazała, że maszyna rozbiła się na terenie cywilnym w pobliżu lotniska. Do sieci trafiły filmy, na których widać chwile krótko po zderzeniu oraz kłęby czarnego dymu unoszącego się w powietrzu. Według najnowszych doniesień agencji Reutera maszyna uderzyła w hotel dla lekarzy.
Katastrofa samolotu w Indiach
Na pokładzie było 230 pasażerów, dwóch pilotów oraz 10 członków załogi. Według BBC do Londynu podróżowało: 169 obywateli Indii, 53 obywateli Wielkiej Brytanii, jeden obywatel Kanady i siedmiu obywateli Portugalii.
twittertwitter
Strona śledząca loty Flightradar24 podała, że sygnał został utracony o 8:08 czasu UTC (o 10:08 w Polsce), na wysokości 19,5 metra, mniej niż minutę po starcie maszyny.
„Zespoły ratowników zostały zmobilizowane i podejmowane są wszelkie wysiłki, aby zapewnić pomoc medyczną i wsparcie w miejscu katastrofy” – przekazał indyjski minister lotnictwa cywilnego Ram Mohan Naidu Kinjarapu. Zaznaczył, że jest „zszokowany i zdruzgotany” katastrofą samolotu.
Zielony korytarz do transportu rannych
Bezpośrednio po tragedii nie było jasne, czy ktoś przeżył katastrofę. Nowe doniesienia wskazują na to, że trwa wspólna akcja ratunkowa prowadzona przez strażaków, medyków i ochotników.
„Widok jest wstrząsający. Karetki pogotowia są wszędzie, drogi są zablokowane. Wszyscy próbują uratować jak najwięcej żyć” – przekazał korespondent BBC.
„Poinstruowałem urzędników, aby zorganizowali zielony korytarz do transportu rannych pasażerów. Zapewnili, że wszystkie niezbędne ustalenia medyczne zostaną podjęte w szpitalu w trybie priorytetowym” – napisał na portalu X Bhupendra Patel, premier stanu Gudźaratu.
Rzecznik lotniska w Ahmedabadzie przekazał, że obecnie nie jest operacyjne.
Czytaj też:
Samolot spadł na dom. Dwie osoby nie żyjąCzytaj też:
Prywatny samolot spadł na osiedle. „Zginęło wiele osób”