W sobotę w Birmingham doszło do niepokojącego lądowania samolotu Air India. Boeing 787-7 otworzył turbinę powietrza naporowego (RAT), która włącza się automatycznie jedynie w nagłych przypadkach poważnego zagrożenia. Należą do nich awarie obu silników, a także krytycznie niskie ciśnienie zarejestrowane przez wszystkie trzy układy hydrauliczne. Jak wynika ze wstępnej analizy, w tym przypadku wszystkie zbadane parametry były jednak prawidłowe. Mimo to, jak podaje BBC, samolot został uziemiony w celu przeprowadzenia niezbędnych, dokładniejszych kontroli.
Niebezpieczny lot nad Europą
Samolot Air India, lecący z indyjskiego Amritsar do Birmingham w sobotę 4 października, wylądował po godzinie 19 na brytyjskim lotnisku dzięki sprawnemu systemowi RAT. Dreamliner otworzył turbinę powietrza naporowego automatycznie z uwagi na wykryte nieprawidłowości. Po wylądowaniu linia lotnicza podała jednak, że „wszystkie parametry elektryczne i hydrauliczne okazały się poprawne”.
Samolot został jednak zatrzymany na lotnisku w celu przeprowadzenia dalszych kontroli, a lot powrotny do Indii ostatecznie odwołano. Poszkodowanym pasażerom oczekującym na kolejne połączenie zapewniono zakwaterowanie.
Tak działa RAT
RAT, niewielkie śmigło wysuwane ze spodu samolotu, to urządzenie generujące energię niezbędną do pracy podstawowych urządzeń i systemów samolotu w krytycznych momentach, takich jak awaria obu silników czy niskie ciśnienie w kabinie. „Zakłada się, że ten sam system RAT uruchomił się tuż przed katastrofą zmierzającego do Londynu Dreamlinera linii Air India w czerwcu, w której zginęło 260 osób, w tym 241 pasażerów” – podaje BBC.
To zdarzenie było pierwszą w historii katastrofą Boeinga 787 Dreamliner z ofiarami śmiertelnymi i spowodowało masowe kontrole tego modelu samolotu na całym świecie.
Czytaj też:
Z tym paszportem nie wjedziesz. Nowe ostrzeżenie przed podróżą do USACzytaj też:
Pasażerowie spędzili noc na lotnisku. Kolejna taka sytuacja w Europie