To koniec z brakiem alkoholu na pokładzie RegioJet. Wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy, czeski przewoźnik rozpoczął serwowanie piwa także na trasie z Krakowa do Warszawy. Jak wynika z menu, półlitrową butelkę trunku można kupić już za 5 złotych. „W pokładowym menu widnieje jednak adnotacja, że piwo można zamówić tylko w klasie Standard” – pisze Rynek Kolejowy. Jak na zmiany zareaogowali pasażerowie?
Piwo w pociągach RegioJet
Przewoźnik RegioJet, który od 18 września rozpoczął kursowanie na trasie między Krakowem a Warszawą, zasłynął z niskich cen posiłków i przekąsek w menu pokładowym. Do tej pory w czeskich pociągach operujących na trasach w Polsce mogliśmy zamówić m.in. ciasta, których ceny zaczynały się od 2 złotych, a także tortillę z kurczakiem czy zupy za niecałe 10 złotych. Kawa i woda dla pasażerów klasy Standard są darmowe.
Teraz do oferty dołączyło także piwo. Za butelkę znanej czeskiej marki Holba trzeba zapłacić 5 złotych lub 1,20 euro. Napój można zamówić i spożywać jedynie w klasie 2 (Standard). „Jest to zbliżone do regulacji dotyczących zakupu i spożywania alkoholu w pociągach PKP Intercity. Tam taka możliwość jest jedynie w wagonie barowym/restauracyjnym WARS” – tłumaczy Rynek Kolejowy.
Reakcje pasażerów
Pasażerowie RegioJet podróżujący klasą drugą będą więc mogli pić piwo na swoim miejscu, bez konieczności udawania się do specjalnego wagonu (czeski przewoźnik nie posiada wagonów restauracyjnych).
Część internautów uważa, że w pociągach i samolotach powinien obowiązywać całkowity zakaz spożywania alkoholu. W komentarzach nie zabrakło jednak też tych, którym pomysł wprowadzenia piwa do oferty się podoba. Szczegolną uwagę zwracają na jego cenę, która jest zdecydowanie niższa niż w PKP Intercity. W Warsie za pół litra piwa trzeba zapłacić kilkanaście złotych.
Czytaj też:
PKP Intercity uderza w RegioJet. „1080 odwołanych kursów”Czytaj też:
RegioJet zwróci klientom pieniądze. „Przyznamy bon w wysokości 100 złotych”
