Polscy turyści przebywający na wakacjach na greckiej wyspie Zakynthos w czwartek 23 lipca podróżowali autokarem na jedną z fakultatywnych wycieczek. Jak informuje Wirtualna Polska, w pewnym momencie, w pojeździe którym się poruszali wybuchł pożar.
Do zdarzenia doszło na jednej z ulic miejscowości Anafonitria w północnej części wyspy. Autokar wiózł turystów z Porto Vromi w kierunku wioski Exo Chora.
Pożar autokaru na Zakynthos
W pewnym momencie polscy turyści poinformowali kierowcę, że zauważyli dym, wydobywający się z tylnej części pojazdu. Jak się później okazało zadymienie pochodziło z silnika pojazdu. Kierowca natychmiast zdecydował o ewakuacji autokaru.
W rozmowie z wp.pl przewodnik polskiego biura podróży poinformował, że w chwili pojawienia się ognia wszyscy pasażerowie znajdowali się już poza pojazdem. Dzięki szybkiej reakcji kierowcy nikomu nic się nie stało.
– Zapalił się silnik autokaru. Na miejsce bardzo szybko przyjechała straż pożarna i ugasiła ogień – przekazała Wirtualnej Polsce polska turystka. – W środku nie było już w tym czasie żadnych ludzi – dodała.
Czytaj też:
Zakynthos: Polka z koronawirusem trafiła do specjalnego hotelu. Kto zapłaci za jej kwarantannę?