Grecja jest najpopularniejszym kierunkiem wakacyjnym Polaków. Nasi rodacy najczęściej wypoczywają na Krecie i Zakintos, choć w ostatnich latach coraz więcej osób wybiera również Rodos. Do wyjazdu na greckie wyspy zachęcają fantastyczne widoki, ale również bardzo przystępne ceny.
Zasady wjazdu do Grecji uległy zmianie 1 maja
Grecja jest jednym z europejskich krajów, które podjęły decyzję o pełnym otwarciu swoich granic dla podróżnych. Od 1 maja turyści nie muszą okazywać paszportów covidowych, czy zaświadczeń o przyjęciu szczepienia przeciwko COVID-19. Nie ma już również obowiązku wykonywania testów na COVID-19 przed przyjazdem.
Turyści mogą zatem lecieć, płynąć, czy jechać do Grecji na dokładnie takich samych zasadach, jak przed pandemią. Od marca kraj ten nie wymaga od podróżnych rejestracji w systemie lokalizacji. Żadnych formularzy nie trzeba wypełniać również przed powrotem do Polski.
Przypominamy również, że od 1 czerwca wszelkie obostrzenia wjazdowe zniosą również Włochy. Na takich samych zasadach jak przed pandemią można już podróżować do Chorwacji.
Jakie są obostrzenia w Grecji? Nadal trzeba pamiętać o maseczkach
Grecja, w przeciwieństwie do Polski, nie zdecydowała się jeszcze na zdjęcie wszystkich obostrzeń związanych z pandemią COVID-19. Zarówno Grecy, jak i wszyscy turyści muszą pamiętać o obowiązku zasłaniania ust i nosa w pomieszczeniach zamkniętych. Zasada będzie jednak obowiązywała tylko do końca maja. Zniesienie obowiązku noszenia maseczek będzie miało miejsce już 1 czerwca.
„Na podstawie obrazu epidemiologicznego kraju i recesji pandemii oraz kierując się rekomendacją Komitetu Ekspertów, postanawiamy, że od 1.06.2022 r. do 15.09.2022 r. obowiązkowe stosowanie maski w pomieszczeniach i na zewnątrz będzie zawieszone” – poinformował 18 maja grecki minister zdrowia Atanasios Plewris.
Czytaj też:
Planujesz wakacje na Malcie? Lista obostrzeń może cię zaskoczyć