Burza po słowach szefa Wizz Air. Środowisko jest wściekłe: konsekwencje są zbyt wyniszczające

Burza po słowach szefa Wizz Air. Środowisko jest wściekłe: konsekwencje są zbyt wyniszczające

Dodano: 
Airbus A321
Airbus A321 Źródło: Shutterstock / Markus Mainka
Z mocnych słów i nietuzinkowych wypowiedzi słynie prezes Ryanair. Tym razem w mediach głośno komentowane jest jednak nagranie szefa Wizz Air, który w wewnętrznym nagraniu namawiał pilotów do pracy mimo zmęczenia. Tym samym mógł narazić na niebezpieczeństwo miliony pasażerów.

Sytuacja w sektorze lotnictwa w całej Europie jest bardzo trudna. Turyści wrócili do podróżowania po pandemii koronawirusa, a linie lotnicze i lotniska nie zdążyły uzupełnić braków kadrowych, które powstały podczas pandemii COVID-19. Właśnie dlatego każdego dnia odwoływanych jest wiele lotów, a setki są opóźnione. Do anulowania kilku lotów w ostatnim czasie zmuszony był również Wizz Air.

Szef Wizz Air namawia do pracy zmęczonych pilotów. Dobitne porównanie środowiska

József Váradi, prezes zarządu Wizz Air nagrał specjalne oświadczenie skierowane do pilotów zatrudnionych przez jego linie lotnicze. W materiale zwrócił uwagę, że wszyscy są zmęczeni, jednak czasami trzeba pracować mimo braku sił. „Musimy zmniejszyć wskaźnik zmęczenia. Chodzi mi o to, że nie możemy prowadzić tego biznesu, gdy co piąta osoba w bazie zgłasza chorobę, ponieważ jest zmęczona. Wszyscy jesteśmy zmęczeni. Ale czasami trzeba zrobić coś więcej” – mówił w wewnętrznym nagraniu przesłanym pracownikom, którego treść trafiła do sieci.

„Szkody są ogromne, gdy odwołujemy lot. To szkoda na reputacji marki i inne szkody finansowe, szkody transakcyjne, ponieważ musimy za to zapłacić odszkodowanie” – dodał prezes.

Pracownicy Wizz Air byli oburzeni wypowiedzią prezesa. Środowisko zareagowało błyskawicznie, a dobitnego porównania, w celu zobrazowania całej sytuacji użyło reprezentujące 40 tysięcy pilotów Europejskie Stowarzyszenie Kokpitów (ECA). „Ostrzeżenie o niedostatecznej kulturze bezpieczeństwa! CEO Wizz Air zachęca zmęczonych pilotów do latania! To jak wręczanie kluczyków pijanemu kierowcy” – napisali na Twitterze.

twitter

Kolejne związki pilotów krytykują słowa szefa Wizz Air

Do kontrowersyjnego oświadczenia odniosły się również inne stowarzyszenia pilotów. „Linie lotnicze mają właśnie za sobą najgorsze dwa lata finansowe w historii, ale bezpieczeństwo musi być na pierwszym miejscu, bez względu na wszystko. Nikt nie chce zmęczonych pilotów za sterami: możliwe konsekwencje są zbyt wyniszczające” – napisał związek zawodowy pilotów w Wielkiej Brytanii (BALPA).

„Wszyscy możemy sobie z tym poradzić, ale czy w branży, w której bezpieczeństwo ma kluczowe znaczenie, mówienie ludziom, żeby się poddali i pracowali ciężej, jest mądre? Zdrowy rozsądek podpowiada, że to nie jest mądre – zwłaszcza w przypadku dyrektora generalnego, któremu płaci się duże pieniądze za motywowanie i dodawanie energii” – zaznaczył Związek Zawodowy Personelu Lotniczego (FPU Rumunia).

Czytaj też:
Mieli zaplanowany ślub marzeń na Cyprze. Wszystko legło w gruzach z powodu biura podróży

Rzecznik Wizz Air o bezpieczeństwie na pokładach samolotów

Po tym, jak w mediach wybuchła burza po słowach prezesa Wizz Air, do sprawy odniósł się rzecznik węgierskich linii lotniczych. „Ten klip został zmontowany z odprawy dla całego personelu (nie tylko pilotów, ale także personelu pokładowego i wszystkich pracowników biurowych) na temat kluczowych aktualizacji biznesowych i bieżących wyzwań stojących przed lotnictwem” – powiedział rzecznik w oświadczeniu.

– Niedostępność naszej załogi była bardzo niska, wynosiła 4 proc. W tym kontekście dyskutowano o dodatkowym wysiłku, aby zminimalizować zakłócenia. Nie oznacza to narażania bezpieczeństwa. Wizz Air i branża lotnicza podlegają ścisłym regulacjom, a bezpieczeństwo jest i zawsze będzie naszym priorytetem. Posiadamy solidny i odpowiedzialny system zarządzania załogą, który spełnia potrzeby naszych pracowników i umożliwia nam obsługę jak największej liczby klientów w obecnych trudnych warunkach – podsumował całą sprawę.

Czytaj też:
Drzwi samolotu zamknięto im przed nosem. Para nauczycieli i ich dzieci utknęli w Paryżu

Opracowała:
Źródło: CNN, Twitter