Wakacje ruszyły na dobre, ale nie wszystkie kąpieliska są otwarte. Czy to już sinice?

Wakacje ruszyły na dobre, ale nie wszystkie kąpieliska są otwarte. Czy to już sinice?

Dodano: 
Zakaz kąpieli
Zakaz kąpieli Źródło: Newspix.pl / Konrad Koczywas / fotonews / newspix.pl
Sezon kąpielowy rozpoczął się na dobre, a ratownicy co roku apelują by nad wodą zachować szczególną ostrożność. Jednak nie wszystkie kąpieliska są otwarte, część z nich może być zagrożona występowaniem sinic albo bakterii E. coli. Gdzie wywieszono czerwone flagi?

Główny Inspektorat Sanitarny na bieżąco aktualizuje listę kąpielisk, w których ze względu na stan biologiczny wody, nie należy się kąpać. Na tę chwilę zakaz obejmuje trzy kąpieliska w kraju – Przedbórz w Przebórzu woj. łódzkim, jezioro Maltańskie w Poznaniu oraz Słoneczko w Piotrkowie Trybunalskim. Wykryto tam bakterię Escherichia coli albo enterokoki. Ostatnie pomiary pracowników GIS nie wykazały obecności sinic w kąpieliskach. Nad Bałtykiem wszędzie widzimy zielone flagi.

Warto sprawdzać komunikaty dotyczące kąpielisk na stronie GIS. Dane o stanie biologicznym wody czy występowaniu sinic są tam na bieżąco uzupełniane.

Sinice – co to jest?

Sinice (cyjanobakterie) taksonomicznie należą do bakterii i zaliczane są do najstarszych organizmów występujących na Ziemi – informuje Serwis Kąpieliskowy. Większość sinic wykazuje dużą zdolność przystosowania się do warunków środowiska. Niektóre sinice tworzące zakwity w wodach słodkich, słonawych i morskich są zdolne produkować toksyny.

„Przyczyna tego zjawiska nie jest w pełni poznana. Toksyny te spowodowały w wielu krajach śmierć zwierząt dzikich i domowych, w tym trzody chlewnej, owiec, psów oraz śnięcie ryb. U ludzi odnotowano występowanie wysypki w przypadku kontaktu skóry z wodą i zachorowania po przypadkowym połknięciu wody (np. podczas pływania)” – czytamy dalej.

Serwis Kąpieliskowy przestrzega także, że zagrożenie stanowi wdychanie aerozoli, zawierających toksyny sinicowe. Zakwity sinicowe, a także kożuchy sinic, nie zawsze są toksyczne. Jednak niemożliwe jest określenie na podstawie wyglądu wody, czy zakwit jest niebezpieczny czy też nie.

Opracowała:
Źródło: Główny Inspektorat Sanitarny