Wakacje to okres największych w roku wyjazdów. Nietrudno się dziwić, zachęca do tego pogoda, a także fakt, że dzieci mają przerwę od nauki. Niestety z badania przeprowadzonego przez UCE Research dla Business Insider Polska wynika, że prawie połowa Polaków w tym roku nigdzie nie wyjedzie.
Wakacje nie dla Polaków z małych miast i niewielkimi zarobkami
Z najnowszego sondażu jasno wynika, że na urlop nie planują wyjeżdżać przede wszystkim mieszkańcy małych i średnich miast, czyli takich, które zamieszkuje 5-19 tys. osób lub 20-49 tys. osób. Nie bez znaczenia jest również kryterium zarobkowe. Na wakacyjne wojaże najrzadziej pozwalają sobie osoby, których miesięczny dochód netto wynosi 1000-2999 zł netto lub mniej.
W gronie osób, które planują wakacyjne wyjazdy (50,3 proc. badanych), zdecydowana większość, bo aż 39,1 proc. urlop spędzi na zwiedzaniu Polski. Tylko 11,2 proc. badanych deklaruje, że w tym roku wybierze się na zagraniczny wyjazd. Poza Polską wypoczywać będą przede wszystkim mieszkańcy dużych miast, których zarobki przekraczają 7 tys. zł netto. Na wakacje krajowe pozwolą sobie mieszkańcy miast liczących 50-99 tys. mieszkańców, których miesięczna pensja wynosi 3000-4999 zł netto.
Wakacje odwołane z powodu cen. Sondaż wykazał również inne przyczyny
W najnowszym sondażu dla Business Insider internauci wskazali główne przyczyny, dla których zrezygnowali z tegorocznych wakacji w Polsce. Najważniejszym problemem okazały się ceny noclegów. Z tego powodu na urlop nie wyjedzie prawie co trzeci badany (29,7 proc.). Pozostałe miejsca na podium również zajęły kwestie związane z finansami. 17,1 proc. badanych wskazało, że do wyjechania na urlop zniechęciły ich ceny w restauracjach, a 14,2 proc. odmówiło sobie podróży z powodu cen paliw.
W gronie czynników, które zdecydowały o tym, że uczestnicy badania nie wyjadą na urlop, znalazła się również niepewna pogoda, na którą wskazało 9,4 proc. badanych. Przyczyn rezygnacji z wyjazdów jest oczywiście znacznie więcej. 4,3 proc. osób wskazało na ceny biletów komunikacyjnych, 7,3 proc. na stosunek jakości do ceny, a 3,2 proc. na zachowanie innych turystów.
Czytaj też:
Tanie wakacje nad Bałtykiem i nie tylko nadal możliwe. W tych miejscach zapłacisz najmniej
Badanie zostało przeprowadzone przez UCE research metodą CAWI w dniach 2-5 lipca na próbie 1007 dorosłych osób w wieku 18-80 lat. Odpowiadając na pytanie, co najbardziej zniechęca do spędzania urlopu w Polsce, respondenci mogli wskazać pięć odpowiedzi.
Ceny nad Bałtykiem okiem turystów
- Jak się przyjechało na wakacje nad morzem, do trzeba było się spodziewać wysokich cen – mówili w rozmowie z Wprost.pl turyści z Poznania, którzy tegoroczny urlop postanowili spędzić w Gdańsku. Mimo tego, że mieli świadomość, że tegoroczne wakacje nie będą tanie, to niektóre ceny i tak ich zaskoczyły. – Plastikowe wiaderko z łopatką kosztuje 60 zł, a za małą kawę trzeba zapłacić 20 zł – wyjaśniali.
Mimo wysokich cen, a także niepewnej pogody, wiele osób i tak wybierze w tym roku Bałtyk. Okazuje się, że niektórzy z zagranicznych wakacji zrezygnowali z powodu zamieszania na lotniskach, przez które odwoływanych jest wiele lotów. – Jeżeli mam tydzień urlopu, to wolę spędzić go nad Bałtykiem niż na lotnisku – tłumaczył turysta ze Skierniewic wypoczywający na sopockiej plaży. Dodał również, że spędzając wakacje nad polskim morzem, ma świadomość tego, że urlop będzie udany, jeżeli choć przez 3-4 dni pogoda pozwoli na wejście do wody.
Czytaj też:
Najlepsze i najtańsze miejsca na wakacje samochodem. Chorwacja daleko w tyle