Trik z TikToka wywołuje chaos na lotniskach? Liczby nie kłamią

Trik z TikToka wywołuje chaos na lotniskach? Liczby nie kłamią

Dodano: 
Pasażerowie na lotnisku
Pasażerowie na lotnisku Źródło:WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Od początku wakacji na lotniskach w niemalże całej Europie dochodzi do dantejskich scen. Loty są odwoływane w ostatniej chwili, a pasażerowie czekają w ogromnych kolejkach. Nietrudno więc dziwić się, że turyści szukają sposobów na szybsze przedostanie się do samolotu. Jeden z trików prowadzi do jeszcze większego zamieszania w portach lotniczych.

Tegoroczne wakacje upływają pod znakiem odwołanych i opóźnionych lotów, a także kolejek lotniskowych i zagubionego bagażu. Jednym z lotnisk, które w największym stopniu mierzy się z utrudnieniami, jest brytyjski port Heathrow. To właśnie jego dyrektor stwierdził, że chaos na lotnisku potęguje sztuczka, którą polecają użytkownicy TikToka. Trik ma polegać na udawaniu osób niepełnosprawnych.

Żartownisie z TikToka znaleźli sposób na omijanie kolejek na lotniskach

Na Tik Toku w ostatnim czasie pojawiły się nagrania, na których podróżni pokazują, jak sprawnie ominąć kolejki na lotniskach. Cała sztuczka polega na tym, aby przed odlotem zgłosić się do portu lotniczego i poinformować, że jest się osobą niepełnosprawną lub mającą problemy z poruszaniem.

W takiej sytuacji port lotniczy wyznaczy osobę, która pomoże pasażerowi sprawniej przejść przez wszystkie kolejki. Osoby z niepełnosprawnościami są przewożone na lotniskach wózkami inwalidzkimi i obsługiwane w każdym punkcie jako pierwsze. Dzięki temu załatwiają wszelkie formalności związane z odprawą i kontrolą o wiele szybciej niż inni pasażerowie.

Czytaj też:
Strajk pracowników Lufthansy. Ostre słowa przewoźnika

W sieci zaczęły pojawiać się „filmiki instruktażowe”, jak przekonująco udawać osobę z niepełnosprawnością lub mającą problemy z poruszaniem się, aby obsługa lotniska nie nabrała podejrzeń. Nagrania błyskawicznie zdobyły ogromną popularność na Tik Toku. Jedno z nich ma już 2,5 miliona wyświetleń.

Dyrektor lotniska Heathrow oskarża żartownisiów z TikToka

John Holland-Kaye, szef lotniska Heathrow, uważa, że nowa moda na udawanie osób potrzebujących pomocy sprawia, że na lotniskach panuje jeszcze większy chaos. „W przypadku pasażerów wymagających wsparcia wózka inwalidzkiego mamy większe zapotrzebowanie niż przed pandemią. Dlaczego tak się dzieje? Częściowo jest to spowodowane tym, że ludzie korzystają z pomocy dla wózków inwalidzkich, aby spróbować przejechać przez lotnisko dzięki FastTrack i musimy to chronić dla osób, które najbardziej potrzebują pomocy” – mówił niedawno dyrektor.

Czytaj też:
Najgorsze lotniska w Europie. Ranking zdominował jeden kraj

Szef lotniska postanowił zaapelować do podróżnych o to, żeby nie wykorzystywali tego pomysłu, ponieważ może on doprowadzić do sytuacji, kiedy to osoby naprawdę potrzebujące wsparcia, nie otrzymają go z powodu braku personelu. „Jeśli korzystasz z hacka podróżniczego promowanego na TikToku – proszę, nie rób tego, musimy chronić usługę dla osób, które jej najbardziej potrzebują. Drugą rzeczą jest to, że połowa wszystkich ludzi, którzy proszą o usługę, pyta tylko wtedy, gdy są w samolocie. Jeśli naprawdę potrzebujesz tej usługi, lepiej będzie, jeśli poinformujesz nas o tym z dużym wyprzedzeniem, abyśmy mogli upewnić się, że jest tam wystarczająco dużo osób, aby zaspokoić twoje potrzeby – tłumaczył Holland-Kaye.

O jak dużej skali problemu mówimy? Dyrektor lotniska zaznaczył, że w ostatnim czasie odnotowano aż 20-procentowy wzrost zainteresowania usługą pomocy pasażerom z niepełnosprawnościami. Z tego powodu port musiał zakupić dodatkowe wózki inwalidzkie, a także zatrudnić dodatkowy personel. John Holland-Kaye dodał również, że największy wzrost zapotrzebowania na tę usługę wzrósł w momencie, kiedy na lotnisku rozpoczął się kryzys i chaos związany z letnimi lotami.

Czytaj też:
Opóźnione loty, odwołane rejsy, zagubione bagaże. „Chaos jest i szybko nie zniknie”


Opracowała:
Źródło: Daily Mail