Koronawirus nie daje o sobie zapomnieć. Choć podróżowanie nie jest już tak utrudnione jak w początkach pandemii, nadal trzeba liczyć się z tym, że w różnych krajach mogą obowiązywać pewne obostrzenia. Najczęściej będzie chodziło o maseczki i nakazy dezynfekcji rąk. Przykładowo, jadąc do Włoch, trzeba pamiętać o tym, że w środkach transportu zbiorowego (z wyjątkiem samolotów) należy zakładać maseczkę typu FFP2.
Nowe obostrzenia w Niemczech
Na wprowadzenie obostrzeń szykuje się także sąsiad Polski, Niemcy. Koalicja rządząca przygotowała aktualizację strategii pandemicznej, która ma zostać wprowadzona w życie w przypadku spodziewanego wzrostu zakażeń.
Trójstronny sojusz kanclerza Olafa Scholza opublikował w środę siedmiopunktowy plan, który ma wejść w życie 1 października. Strategia zakłada zwiększenie liczby szczepień nowymi szczepionkami, wprowadzenie tzw. „radaru pandemicznego” z danymi aktualizowanymi codziennie, reżim testowy oraz specjalne środki ochrony dla szpitali i domów opieki. Przedstawiciele rządu zapewniają, że nie będzie lockdownów, które uderzyły w niemiecką gospodarkę.
Koronawirus w Niemczech. Co z maseczkami?
Co ważne dla podróżnych, jesienią w Niemczech należy spodziewać się wprowadzenia obowiązku zakrywania nosa i ust. Maseczki będą obowiązkowe w szpitalach i placówkach ochrony zdrowia, ale także w transporcie dalekobieżnym i na pokładach samolotów. To jednak nie koniec. W przypadku, gdy sytuacja epidemiczna się pogorszy, landy mają do dyspozycji jeszcze inne środki. 16 niemieckich regionów będzie miało prawo wprowadzić noszenie masek w zamkniętych przestrzeniach publicznych i nakładać inne ograniczenia w miejscach uznawanych za ogniska koronawirusa.
Czytaj też:
Wakacje 2022. Najpopularniejsze rejony Polski, w które rodacy pojechali na urlop autem