Chcieli powitać rok szkolny na łodzi. Dziewczynka zginęła na oczach przyjaciół z klasy

Chcieli powitać rok szkolny na łodzi. Dziewczynka zginęła na oczach przyjaciół z klasy

Dodano: 
Żaglówka, zdjęcie ilustracyjne
Żaglówka, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Boris Stroujko
Żeglowanie to jeden z ciekawszych sposobów na integrację. Taki z pewnością był cel szkolnego tygodnia żaglowego, który zakończył się tragicznie dla jednej z dziewczynek przebywających na łodzi. Dziecko zmarło po tym, jak uderzył je złamany maszt.

Do tragicznych wydarzeń doszło w środę w Holandii. Szkolna wycieczka przebywała na Morzu Wattowym w pobliżu Terschelling na pokładzie wynajmowanego żaglowca. Nikt nie spodziewał się tego, że wyjazd zakończy się tragicznie.

Dziecko zginęło na oczach przyjaciół ze szkoły

Jak podają holenderskie media, wszystko wydarzyło się nagle i niespodziewanie. W pewnym momencie na pokładzie łodzi usłyszano huk. Doszło do złamania masztu, który spadł na dziecko. 13-latka nie miała szczęścia. Obrażenia, których doznała podczas wypadku, były tak poważne, że zmarła na miejscu. Oprócz niej na pokładzie było ok. 15 innych osób, w tym nauczyciele, a także jej rówieśnicy.

Wszyscy uczestnicy rejsu są w głębokim szoku. Pierwsi uczniowie już w środę opuścili pokład i szukali pocieszenia w ramionach rodziców. „Nasze myśli są z rodziną, krewnymi, kolegami z klasy, przyjaciółmi i koleżankami. Wykorzystamy nadchodzące dni, aby wspólnie nadać stracie i smutkowi miejsce” – mówiła Katrien Van de Gevel, dyrektor szkoły w Hadze, w której uczyła się zmarła dziewczynka.

Wyrazy współczucia złożył również burmistrz Hagi Jan van Zanen. Zapewnił on również, że miasto udzieli odpowiedniego wsparcia wszystkim potrzebującym. „Krewnym, rodzinie, przyjaciołom, kolegom z klasy, nauczycielom i wszystkim, którzy ją kochali: siły na zniesienie tej wielkiej straty. Głęboko Wam współczuję. To także duży szok dla dzieci i nauczycieli, którzy byli świadkami incydentu. Haga pomoże tam, gdzie będzie to możliwe” – oświadczył.

Policja bada przyczyny tragicznego wypadku w Holandii

Jak na razie nie udało się ustalić, dlaczego doszło do złamania masztu, który śmiertelnie ranił dziecko. Łódź, którą płynęła szkolna wycieczka, została zacumowana i zabezpieczona przez śledczych. „Wciąż prowadzimy śledztwo. Obecnie przeprowadzamy wywiady ze świadkami i szukamy materiału filmowego z incydentu” – poinformował w czwartek rano rzecznik lokalnej policji.

Czytaj też:
Ogromne żółwie atakują ludzi w Turcji. „Coś złapało mnie za pośladek. To było naprawdę przerażające”

Opracowała:
Źródło: lc.nl/telegraaf.nl