Piątek 16 września wielu podróżnym upływa pod znakiem odwołanych lotów. Wszystko z powodu strajków kontrolerów lotów we Francji. Pracownicy domagają się wyższych płac, a także zatrudnienia większej liczby pracowników. Na skutek protestu tylko linie Air France musiały odwołać ok. 10 proc. lotów długodystansowych i aż 55 proc. połączeń średnio i krótko dystansowych. Swoje problemy z tego powodu mają również Wizz Air, Ryanair i LOT.
Wizz Air, Ryanair, LOT i Air France odwołały loty z Polski
Pasażerowie wszystkich odwołanych w piątek lotów zostali poinformowani odpowiednio wcześniej o tym, że ich loty się nie odbędą. Dzięki temu przewoźnicy unikną konieczności wypłacania odszkodowań pasażerom.
Nie zmienia to jednak faktu, że lista odwołanych lotów, a co za tym idzie również zniszczonych wyjazdów, jest dość długa. Najwięcej połączeń anulowano w Warszawie. Z Modlina nie wystartował samolot Ryanaira do Paryża. Z lotniska im. Fryderyka Chopina nie poleciały trzy maszyny Air France do Paryża, a także Wizz Air do Nicei i LOT do Paryża.
Z Krakowa podróżni nie odlecieli na pokładzie samolotu Wizz Air do Nicei oraz maszyny Ryanaira do Marsylii. Podróż na inny termin będą musieli przełożyć również turyści z Gdańska, który w piątek mieli polecieć do Reus na pokładzie irlandzkiego Ryanaira.
Czytaj też:
Utrudnienia dla pasażerów. Ryanair odwołuje ponad 400 lotów
Problem również z powrotem do kraju
Jak się okazuje, z utrudnieniami zmagają się nie tylko osoby, które miały wylecieć z Polski do Francji, ale również te, które planowały powrót do kraju. Do Krakowa nie przyleci samolot Ryanaira z Marsylii, a także maszyna Wizz Air z Nicei. Do Gdańska nie wrócą podróżni z Reus, którzy wykupili bilety na pokładzie Ryanaira.
Najwięcej przylotów odwołano na warszawskie lotniska. Do Modlina nie przyleci Ryanair z Paryża. Zdecydowanie dłuższa jest lista samolotów, które nie dotrą na lotnisko im. Fryderyka Chopina. LOT odwołał loty z Nicei i Paryża. Air France musiało odwołać trzy połączenia z Paryża.
Zgodnie z zapowiedziami Syndicat National des Contrôleurs du Trafic Aérien (SNCTA), największego związku kontrolerów lotniczych we Francji, protest ma potrwać do godziny 6 rano w sobotę 17 września. Jest zatem szansa, że loty zaplanowane na kolejne dni odbędą się zgodnie z harmonogramem.
Czytaj też:
Lotnisko odwołuje loty z powodu pogrzebu Elżbiety II. Ogromne utrudnienia