Polacy pokochali podróże, a ponowne otwarcie granic i zniesienie większości obostrzeń sprawiły, że po dwóch latach, zwiedzanie świata znów było możliwe. Kiwi.com sprawdziło, gdzie, na jak długo i za ile podróżowali Polacy, a także kto przylatywał do naszego kraju. Niespodzianek nie brakuje.
Tu w 2022 roku podróżowali Polacy. Przetasowania w czołówce
Z danych Kiwi.com, wyszukiwarki połączeń i firmy technologicznej wynika, że w 2022 roku Polacy odwiedzili 157 krajów. Bilety najchętniej kupowaliśmy w środy po godzinie 19, a najwięcej rezerwacji dokonaliśmy 29 czerwca. W skali światowej wolumeny sprzedaży aż o 53 proc. przekroczyły poziom sprzed pandemii.
Gdzie lataliśmy najchętniej? Z grona pięciu najpopularniejszych destynacji wypadła Ukraina, na którą nie mogliśmy podróżować ze względu na trwającą tam wojnę. Jej miejsce w gronie pięciu najpopularniejszych państw zajęła Francja. Polacy chętnie wyjeżdżali również do Norwegii, Irlandii Północnej i Wielkiej Brytanii. Najpopularniejszym kierunkiem były jednak Włochy, a tuż za nimi znalazła się Hiszpania.
W kwestii najpopularniejszych miast, na pierwszym miejscu znalazł się Londyn, a zaraz za nim ulokowały się Barcelona, Mediolan, Sztokholm i Oslo. Natomiast przed rokiem w gronie najpopularniejszych kierunków były kolejno Kijów, Lwów, Londyn, Paryż i Oslo. Ciekawie wygląda również zapowiedź najpopularniejszych kierunków na przyszły rok. Okazuje się, że w gronie najchętniej odwiedzanych miast w 2023 roku na ten moment znajdują się Londyn, Paryż, Rzym, Barcelona i Mediolan.
Bliskie podróże tańsze niż przed pandemią. Zaskakujący wybór lotnisk
Z raportu Kiwi.com wynika, że Polacy uwielbiają loty krótkodystansowe (do 1499 km). Te jako jedyne były w 2022 roku tańsze niż w 2019 roku. Ich średnia cena wyniosła 331 zł i była o 70 zł niższa niż przed pandemią. Chcąc udać się w dalszą podróż, trzeba było liczyć się z cenami zbliżonymi do tych z 2019 roku.
„Większy popyt i wyższa cena paliwa skutkują droższymi biletami, zwłaszcza na długich trasach. Krótsze loty są mniej dotknięte, ponieważ paliwo stanowi mniejszą część kosztu biletu. W przypadku dłuższych lotów większość kosztów biletu dotyczy paliwa, dlatego też różnica w cenie staje się widoczna”. – stwierdziła Eliška Řezníček Dočkalová, Director of Customer Experience w Kiwi.com.
Ciekawie wygląda również zestawienie najpopularniejszych lotnisk. Jak się okazuje, liderem został port w Krakowie. Za nim uplasowały się kolejno Lotnisko Chopina w Warszawie, Warszawa-Modlin i Katowice-Pyrzowice.
Turcy coraz częściej przylatują do Polski
W raporcie Kiwi.com znalazła się również wzmianka o tym, skąd pochodzą podróżni, którzy przylatują do naszego kraju. W tym gronie nie brakuje oczywiście Polaków podróżujących do domu. W kwestii zagranicznych turystów, którzy zwiedzają Polskę, znaleźli się: Brytyjczycy, Hiszpanie, a także Turcy i Izraelczycy.
Najpopularniejsze trasy to natomiast Londyn – Kraków, Londyn – Warszawa, Paryż – Warszawa, Dortmund – Katowice i Helsinki – Warszawa. Zagraniczni turyści najchętniej spędzali u nas do trzech dni (53 proc.). 24 proc. z nich przylatywało na 4-6 dni, a 16 proc. wypoczywało w Polsce od tygodnia do nawet dwóch. Pozostały odsetek podróżnych stanowią osoby, które w naszym kraju spędziły ponad dwa tygodnie.
Czytaj też:
Wizz Air z kolejną niespodzianką dla turystów. Ogłoszono nową trasę z Polski!Czytaj też:
Koniec z wymarzonym sylwestrem w Zakopanem. Dramatyczne dane