Ogromne zmiany w Zakopanem. Turyści nie będą zachwyceni

Ogromne zmiany w Zakopanem. Turyści nie będą zachwyceni

Dodano: 
Zakopane
Zakopane Źródło:Shutterstock / marekusz
Choć ferie zimowe dobiegły końca, to Zakopane nadal nie może narzekać na brak turystów. Warunki do uprawy narciarstwa są nadal bardzo dobre, a i wędrowcy mogą spacerować po malowniczych szlakach. Ci, którzy planowali wyprawę na Giewont, czy Halę Gąsienicową mogą w środę przeżyć niemałe zaskoczenie.

Kuźnice to jedna z popularniejszych części Zakopanego. Wszystko za sprawą zaczynających się tam szlaków, którymi można dojść na Giewont i Hale Gąsienicową. Tu również znajduje się początkowa stacja kolejki na Kasprowy Wierch. Do niedawna w ten region można było dojechać samochodami i busami. Od środy 1 marca wszystko ulegnie jednak zmianie.

Remont w Zakopanem

Miasto Zakopane poinformowało o rozpoczęciu kolejnego etapu remontu w Kuźnicach. Tym razem utrudnienia pojawią się na ul. Przewodników Tatrzańskich. Jak przekazał Urząd Miasta, tym razem na wskazanym odcinku budowana będzie kanalizacja deszczowa drogi, a także nowa podbudowa i nawierzchnia jezdni. To jednak będzie oznaczało duże utrudnienia dla turystów i mieszkańców.

Od godziny 8:30 do 15:30 od poniedziałku do soboty droga do Kuźnic będzie zamknięta dla samochodów osobowych, a także dla busów, które dotychczas dojeżdżały prawie pod stację kolei linowej. Zmiany w organizacji ruchu zostaną wprowadzone w życie już w środę 1 marca.

To jednak nie koniec. „Na odcinku od ronda Jana Pawła II do skrzyżowania z ul. Mieczysława Karłowicza nadal będzie obowiązywał zakaz ruchu, który nie dotyczy dojazdu do posesji wymienionych na tablicy informacyjnej usytuowanej pod znakiem na początku ulicy od Ronda Jana Pawła II. Ponadto w rejonie poniżej skrzyżowania z ulicą Karłowicza zostanie zlokalizowany przystanek dla komunikacji regularnej oraz przystanek dla taxi” – czytamy w komunikacie.

Dodatkowy kilometr spaceru w Zakopanem

W praktyce remont, a także wyłączenie fragmentu ul. Przewodników Tatrzańskich oznacza, że zarówno wędrowcy, jak i narciarze będą musieli odbyć około kilometrowy spacer, aby dostać się w okolice dolnej stacji kolejki na Kasprowy Wierch. Z zapowiedzi miasta wynika, że utrudnienia mogą potrwać nawet do końca maja 2023 roku.

Jest jednak szansa, że prace zakończą się wcześniej. „Wykonawca prac dołoży wszelkich starań, aby ten termin był krótszy. Musimy jednak pamiętać, że nadal jest astronomiczna zima i mogą powrócić temperatury i warunki atmosferyczne uniemożliwiające pracę” – można przeczytać w oficjalnym komunikacie miasta Zakopane.

facebookCzytaj też:
Tyle kosztowały ferie zimowe. Hotelarze biją na alarm
Czytaj też:
Polacy w Zakopanem znaleźli sposób na dłuższy urlop. Jest banalny

Opracowała:
Źródło: Zakopane