Lotnisko w Radomiu już na samym starcie działalności ma spore problemy. W połowie kwietnia biuro podróży Itaka odwołało możliwość kupowania wycieczek z Radomia na greckie wyspy Kos i Kreta oraz do Taby w Egipcie. Tuż po majówce biuro ogłosiło, że rezygnuje z uruchomienia lotów czarterowych z Radomia do Monastyru w Tunezji.
Kolejne biuro podróży wycofuje loty z Radomia
W ślady Itaki poszło kolejne biuro podróży. Jak czytamy w komunikacie Exim Tours, od 9 maja zawieszona została możliwość zakupu wakacyjnych wyjazdów z wylotem z Radomia. — Decyzja o zmianie radomskiego lotniska podyktowana jest rezygnacją naszego partnera biznesowego z przelotów na trasie do Monastyru — tłumaczył prezes biura Marcin Małysz.
Agnieszka Kołtoniak, charter flight manager EXIM-u przekazała, że w najbliższych dniach przedstawiciele biura będą kontaktować się ze wszystkimi osobami, które wybrały wylot z Radomia – każdy turysta, który zdecydował się na wybór wakacji z Radomia, dostanie propozycję zmiany swojej podróży.
Wstępnie podawano, że samoloty z Radomia do Tunezji będą latać w każdy czwartek od 1 czerwca do 28 września. W czerwcu i sierpniu takich lotów miało być po 10. W lipcu i wrześniu po 8.
Tylu pasażerów obsłużono na lotnisku w Radomiu
27 kwietnia odbyło się oficjalne otwarcie lotniska w Radomiu po przerwie. Tego samego dnia do portu lotniczego przyleciał pierwszy samolot pasażerski. Był to lot rejsowy z Paryża. Dzień później z Radomia wyleciały samoloty do Rzymu oraz do Paryża.
W pierwszym tygodniu działania portu lotniczego odbyło się łącznie 12 lotów. Przez radomskie lotnisko przewinęło się 1729 pasażerów. Aby lotnisko, którego budowa pochłonęła blisko 800 mln złotych było rentowne, powinno obsługiwać co najmniej 1-1,5 mln pasażerów rocznie.
Czytaj też:
Wielka rewolucja w popularnej linii lotniczej. Te miejsca zauroczą turystówCzytaj też:
Awantura w Katowicach. Niesforny pasażer nie został wpuszczony na pokład