Wyjątkowa atrakcja w Polsce wreszcie oficjalnie otwarta. Będzie hitem tegorocznych wakacji

Wyjątkowa atrakcja w Polsce wreszcie oficjalnie otwarta. Będzie hitem tegorocznych wakacji

Dodano: 
Zakrzówek
Zakrzówek Źródło:Shutterstock
O tej wyjątkowej atrakcji wspominaliśmy już w maju. Wtedy zapowiadano otwarcie tego miejsca w zupełnie nowym wydaniu. Zakrzówek nazywany „małą Chorwacją” już jest odwiedzany przez turystów.

Na wielu facebookowych stronach zaczęły pojawiać się zdjęcia z pierwszych wizyt na krakowskim Zakrzówku. Kąpielisko od zawsze przyciągało sporo osób, jednak bo generalnym remoncie zachwyca jeszcze bardziej. Przez najbliższe 4 miesiące mamy okazję korzystać z największych i najmniejszych basenów. Czekają tam na nas ścieżki rowerowe, biegowe, spacerowe, Centrum Sportów Wodnych, Centrum Informacji Ekologicznej, parterowe pawilony toalet oraz trasy z punktami obserwacyjnymi.

Zakrzówek w końcu oficjalnie otwarty. Tak jest na miejscu

Od dwóch dni na krakowskim Zakrzówku wreszcie odbywają się bezpieczne kąpiele. Choć obiekt zaczął działać na początku czerwca, to dopiero wczoraj oficjalnie otworzono sezon na baseny i zaproszono ratowników. Urzędnicy, którzy byli tego dnia na miejscu, zapewniali, że wszystko ma być pod kontrolą, a odwiedzający, znajdą się w dobrych rękach – podczas uroczystego otwarcia podkreślano, że Zakrzówek to jedno z najczęściej kontrolowanych przez straż miejską miejsc w Krakowie, a teren jest monitorowany 24 h na dobę.

Kąpielisko przez wiele lat było dzikim terenem, dziś jest zupełnie inaczej. Atrakcja znajdująca się zaledwie 3 km od miasta posiada 5 pływających basenów o różnych wielkościach. Z tego wszystkiego możemy korzystać przez całe wakacje – aż do 3 września, a wstęp na miejsce jest bezpłatny. Odwiedzający mogą pływać po okiem ratowników każdego dnia od 10 do 18 – warto jednak zwracać uwagę, które strefy są wyłączone z przymusu kontroli.

facebook

Internauci komentują kąpielisko. Zdania są podzielone

Jak wspominaliśmy, mnóstwo informacji o aktualnej sytuacji na Zakrzówku można znaleźć w mediach społecznościowych. Pod postami pełnymi zdjęć nie brakuje komentarzy zdradzających, że woda jest czysta i na razie brakuje tłumów. Niektórzy sugerują, że sytuacja niebawem się zmieni i wtedy nie będzie już tak idealnie.

Internauci piszą m.in.: „Kąpiel wyborna”, „Super, w końcu coś się dzieje w tym KRK”, „Piękne miejsce”, „Żur to dopiero będzie, jak tam wejdzie 600 osób. Na razie ładnie poodkurzane i posprzątane”.

Niestety z drugiej strony słychać też głosy niezadowolenia. „Chciałam napisać o lasku na Zakrzówku od strony ul. Salezjańskiej, który został zdewastowany przez „nowe” ścieżki, po których nikt nie chodzi, bo korzystanie z nich grozi kontuzją! Na małym fragmencie lasku jest ich tyle, że ma się wrażenie, że jest ich więcej niż drzew” – pisze jedna ze zbulwersowanych kobiet. Inna dodała: „A widzieliście nowe ogrodzenie wokół Zakrzówka? Nie wiem, jak Wy, ale moja pierwsza myśl – O matko! Trzymajcie swoje dzieci i zwierzaki z dala od tego!”

A wy mieliście już okazję skorzystać z kąpieliska?

Czytaj też:
Do tych polskich muzeów wejdziesz z psem. Na liście znane obiekty z Krakowa, Warszawy i Lublina
Czytaj też:
Te mosty stały się polską atrakcją turystyczną. Wyglądają jak z „Harry'ego Pottera”

Opracowała:
Źródło: PAP/Facebook.pl