Śledztwo ws. zabójstwa dziecka. Nowe informacje o dramacie na promie do Szwecji

Śledztwo ws. zabójstwa dziecka. Nowe informacje o dramacie na promie do Szwecji

Dodano: 
Prom Stena Spirit
Prom Stena Spirit Źródło:PAP / Adam Warżawa
Nie żyje 7-letni chłopiec i jego matka, którzy podróżowali promem do Szwecji. Prokuratura zmieniła kwalifikację czynu w śledztwie dotyczącym tragedii.

W czwartek 29 czerwca chwilę po godz. 17 pojawiła się informacja o prowadzonej na Bałtyku akcji poszukiwawczej. Z pokładu promu płynącego z Gdyni do szwedzkiej Karlskrony wypadł 7-letni chłopiec. Chwilę później za burtą znalazła się jego 36-letnia matka. Służbom udało się podjąć dwie osoby na pokład. Zostały przetransportowane do szpitala.

Niestety, zarówno kobieta, jak i jej syn zmarli. – Właśnie do Biura Międzynarodowej Współpracy Policji wpłynęła informacja od strony szwedzkiej, aby poinformować najbliższych i rodzinę o śmierci zarówno chłopca, jak i jego matki – powiedział Mariusz Ciarka, rzecznik Komendanta Głównego Policji. Ze wstępnych informacji wynikało, że 7-latek mógł się poślizgnąć, nie utrzymał równowagi i wypadł z promu, a jego matka miała za nim skoczyć, próbując go ratować.

Zwrot ws. tragedii na promie. Prokuratura podjęła decyzję

W sobotę 1 lipca Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zmieniła kwalifikację czynu w śledztwie dotyczącym tragedii na promie Stena Line. Rzeczniczka Grażyna Wawryniuk poinformowała, że na tym etapie śledztwo jest prowadzone w sprawie zabójstwa dziecka i targnięcia się na życie przez matkę. Pierwotnie toczyło się w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Jak przekazała prokurator Grażyna Wawryniuk w rozmowie z Wirtualną Polską, zmiana nastąpiła „po powrocie promu do Polski”. Nie ujawniła jednak, czy na zmianę kwalifikacji czynu miała wpływ np. analiza monitoringu, czy też nowe światło na sprawę rzuciły zeznania pasażerów.

W związku z tym, że do tragedii doszło na szwedzkich wodach terytorialnych, około 70 kilometrów na południe od wyspy Olandia, śledztwo wszczęła również tamtejsza prokuratura. Tam postępowanie od początku prowadzone jest pod kątem morderstwa, choć nie ma jeszcze żadnego podejrzanego w tej spawie. Stina Brindmark z prokuratury w Karlskronie tłumaczyła, że celem jest wyjaśnienie okoliczności wypadku na promie.

Czytaj też:
Akcja ratunkowa na Bałtyku. Pasażer promu przetransportowany śmigłowcem do szpitala
Czytaj też:
Wskoczył do rzeki, by ratować czworonożnego przyjaciela. 49-latek utonął

Źródło: Wirtualna Polska