Na obszarze Peru znajduje się kilkadziesiąt wulkanów, z czego część wykazuje aktywność. Jeden z nich ostatnio się przebudził i od kilku dni wypluwa popiół. Władze wydały alarmy dla mieszkańców i turystów. Najbardziej niebezpieczny moment może dopiero nadejść.
Przebudził się wulkan w Peru
Peru ogłosiło stan wyjątkowy po tym, gdy przebudził się wulkan Ubinas. Jest to aktywny stożek o wysokości 5672 m n.p.m., który leży w Andach, w Regionie Moquegua. Od kilku dni z góry tej wydostaje się popiół.
Narodowy Instytut Obrony Cywilnej (INDECI) wydał oświadczenie, w którym poinformował o podniesieniu alarmu z żółtego do pomarańczowego. Nastąpiło to po tym, gdy słup popiołu osiagnął wysokość 1700 m. Ogłoszono też stan wyjątkowy, który gwarantuje sięgnięcie po niezbędne środki zapobiegawcze w takich przypadkach.
„Przejmujemy kontrolę i zawsze proaktywnie koordynujemy działania ze wszystkimi instytucjami, aby stawić czoła takim sytuacjom” – powiedział premier Peru, Alberto Otárola.
INDECI poradził też tutejszej populacji, liczącej ok. 2000 osób, aby trzymała się z dala od wulkanu. Mieszkańcom rozdano maski i okulary, a także zalecono pozamykanie drzwi oraz okien.
Kolejna erupcja niebezpiecznego wulkanu
W 2019 roku władze ewakuowały setki ludzi mieszkających w pobliżu wulkanu Ubinas po jego wybuchu i emisji popiołów.
Ubinas to najbardziej aktywny wulkan w kraju. Według Instytutu Geofizyki Peru (IGP) jego obecna erupcja rozpoczęła się około 22 czerwca. Odnotowano tu 402 trzęsienia ziemi związane z wulkanem między 23 a 25 czerwca. W tym okresie pióropusz popiołu wzniósł się na prawie 1700 metrów nad szczytem.
Peruwiański stożek wybucha regularnie od 1550 roku, a jeden z najbardziej dramatycznych incydentów tego typu miał miejsce w 2006 roku, po kilku dekadach względnego spoczynku. Wówczas region został pokryty grubą warstwą popiołu, powodując ewakuację ludzi i śmierć wielu zwierząt gospodarskich, które zatruły się toksynami.
Czytaj też:
Nietypowa i niebezpieczna atrakcja w Polsce. Uważano, że tam oddycha piekłoCzytaj też:
Ograniczenia dla turystów przy słynnym szczycie górskim. Zostaną wprowadzone limity