Przez Europę przetacza się fala upałów. W niektórych krajach temperatura przekracza 40 stopni Celsjusza. Wysokie temperatury przyniósł w ten region afrykański antycyklon, nazwany przez meteorologów Cerberem. Wysokie temperatury prowadzą niekiedy do tragedii.
Pożar w Chorwacji. Relacja turystów z Polski
Tak stało się w Chorwacji, we wsi Grebastica, w pobliżu miasta Szybenik, gdzie doszło do potężnego pożaru. Z powodu silnych podmuchów wiatru z południa pożar szybko się rozprzestrzeniał. Z ogniem walczyło 56 strażaków. Chmury dymu było widać z pobliskich plaż, które cieszą się dużą popularnością wśród turystów.
– Zaniepokoiły nas samoloty, które latały nam nad głowami. Wiedzieliśmy, że są to te, które gaszą pożary, bo podobna sytuacja spotkała nas rok temu – relacjonowała w rozmowie z Interią pani Agnieszka, która wraz z mężem spędza urlop w Szybeniku. – Niebo było niemal w całości zakryte grubą warstwą szarego dymu. Czuliśmy go coraz bardziej. Spadał na nas czarny pył, który był wszędzie: na ciele, ubraniach – dodawała.
„Przez całą noc latały samoloty gaśnicze”
Przez całą noc w okolicach wsi Grebastica latały samoloty gaśnicze. Pożar przeraził także pana Michała, który jest na wakacjach w miejscowości Dolać, zaledwie 9 km od miejsca, w którym doszło do dramatycznych wydarzeń. – Mieliśmy już spakowane cenniejsze rzeczy i dokumenty do samochodu. Czekaliśmy, co się wydarzy. Byłem wystraszony, tym bardziej, że przez cały dzień wiał silny wiatr – wyjaśnił podkreślając, że na szczęście skończyło się na strachu.
Z informacji przekazywanych przez chorwackie służby wynika, że sytuacja jest pod kontrolą, a otwartego ognia już nie ma. Podczas gaszenia pożaru rannych zostało czterech strażaków.
Czytaj też:
Akropol zamknięty dla turystów. Fala upałów zalewa GrecjęCzytaj też:
Daria poleciała sama do Arabii Saudyjskiej. Żyła z lokalsami, a na tygodniowy urlop wydała grosze