O krok od katastrofy na lotnisku. Dwa samoloty na pasie startowym w tym samym czasie

O krok od katastrofy na lotnisku. Dwa samoloty na pasie startowym w tym samym czasie

Dodano: 
Samolot Vistara
Samolot Vistara Źródło:Shutterstock
Samolot linii Vistara wjechał na pas startowy lotniska w Delhi wtedy, kiedy drugi pojazd właśnie na nim wylądował. W tym momencie na obu pokładach przebywało w sumie 300 osób, których życie znalazło się w niebezpieczeństwie. Na szczęście piloci zachowali zimną krew i skończyło się tylko na stresie.

Kontroler ruchu lotniczego na lotnisku w Delhi omyłkowo skierował oba statki powietrzne w tym samym czasie na pas startowy. Do sytuacji doszło w indyjskim porcie lotniczym 23 sierpnia. Pracownik obiektu najpierw udzielił instrukcji jednemu pilotowi, aby ten wylądował, a chwilę później zezwolił drugiemu kapitanowi na start. Mogło dojść do tragedii.

O włos od katastrofy na lotnisku

Kiedy jeden samolot lądował na lotnisku w Delhi, drugi w tym samym czasie przecinał jego drogę kołując po pasie startowym i szykując się do lotu. Jeden z pilotów na szczęście zauważył błąd i natychmiast powiadomił kontrolera ruchu lotniczego. Życie ponad 300 osób znalazło się w niebezpieczeństwie, gdy dwa samoloty wjechały na czynny pas startowy w jednym momencie.

Do zdarzenia doszło w wyniku chwilowego błędu kontrolera ruchu lotniczego, ale na szczęście w porę zorientował się on w sytuacji i zapobiegł potencjalnemu wypadkowi.

To miał być spokojny dzień na lotnisku w Indiach

23 sierpnia na międzynarodowym lotnisku Indiry Gandhi (DEL) w Delhi mogło dojść do katastrofy. Dwa samoloty Vistara prawie w tym samym momencie znalazły się na jednym pasie startowym. Jeden odlatywał do Bagdogry, drugi właśnie wylądował z Ahmadabadu i przecinał drogę.

Warto dodać, że Delhi to najbardziej ruchliwe lotnisko w Indiach, posiadające cztery pasy startowe, a kontroler ruchu lotniczego musi stale monitorować przepływ przylotów i odlotów.

Do środowego zdarzenia doszło wkrótce po wylądowaniu Airbusa A320 Vistara z Ahmadabadu. Kontroler ruchu lotniczego poprosił samolot o przekroczenie czynnego pasa startowego w celu dotarcia do miejsca postojowego. Jednak pracownik zapomniał, że chwilę wcześniej wydał już instrukcję innemu kapitanowi przejeżdżającemu przez pas i zezwolił mu na start z tego samego pasa w kierunku Bagdogra.

Na szczęście czujny pilot od razu zareagował i kontrolerowi udało się odwołać start drugiej maszyny. Pojazd opuścił pas i wrócił na stanowisko postojowe w celu uzupełnienia paliwa, a także sprawdzenia hamulców. Ostatecznie wystartował z opóźnieniem.

W tej sprawie prawdopodobnie zostanie wszczęte dochodzenie.

Czytaj też:
Kapsuła do spania na Lotnisku Chopina. „Cena z kosmosu"
Czytaj też:
Niebezpieczne lądowanie samolotu ze 106 osobami na pokładzie. Maszyna doznała uszkodzeń

Opracowała:
Źródło: Simple Flying