Tegoroczne wakacje upływają w wielu miejscach pod znakiem alarmujących zdarzeń. Jakiś czas temu turyści przebywający w USA byli ostrzegani przed atakami fok. Dziwne zachowanie zwierząt tłumaczone było przez ekspertów zatruciem toksynami, które trafiały do ich organizmów poprzez spożywanie wydzielających je alg.
Teraz z kolei w Hiszpanii wydawane są alerty dla osób wypoczywających w jednym z najbardziej wakacyjnych regionów, w Alicante. Tutaj dochodzi bowiem do ataków ze strony ryb. Mówi się nawet o kilkunastu ukąszeniach dziennie.
Ryby atakują turystów u wybrzeży Hiszpanii
Turyści z Benidormu w prowincji Alicante są ostrzegani przed atakami ryb po tym, jak niemal codziennie dochodzi tu do kilkunastu ukąszeń. Eksperci uważają, że niezwykłe zachowanie zwierząt spowodowane jest wysokimi temperaturami wody – mogą one skłaniać ryby do poszukiwania alternatywnych źródeł pożywienia.
Niebezpieczne dla urlopowiczów są ryby z gatunku oblada, które przypominają nieco piranie. W Alicante zarejestrowano serię takich ataków.
Jedna z najsłynniejszych plaż w Benidormie, Poniente, stała się w ostatnim czasie miejscem o niechlubnej sławie. To tu przynajmniej 15 osób potrzebowało pomocy po tym, jak zostały ugryzione przez morskie zwierzęta.
Bolesne ugryzienia
Według doniesień ryby wyczuwają małe rany na skórze i wówczas atakują. Nie tylko piją krew swojej ofiary, ale też pozostawiają ślady ugryzień na nogach, ramionach czy plecach.
Zaatakowani twierdzą, że ryby mają około 30 cm długości i można je łatwo rozpoznać po czarnej plamie na ogonie.
Urlopowiczom zaleca się również, aby nie wchodzili do morza w błyszczącej biżuterii, ponieważ może to prowadzić do ataków innych gatunków.
Eksperci ostrzegają, że przyczyną wzrostu liczby ataków może być wysoka temperatura wody. Ciepła woda przyspiesza bowiem metabolizm ryb, zwiększając ich apetyt i zmuszając do poszukiwania większej ilości pożywienia. Według Laboratorium Klimatologicznego Uniwersytetu w Alicante temperatura morza u wybrzeży Benidormu wynosi obecnie około 29-30°C.
Oblada melanura, bo tak brzmi nazwa niebezpiecznej ryby, żyje zwykle wokół wyspy Tabarca, ok. 8 kilometrów od lądu. Zwykle żywi się ona wszystkim i najczęściej je małe bezkręgowce takie jak krewetki. W tym roku jednak znacznie zbliżyła się do wybrzeża i atakuje również turystów.
Czytaj też:
Ostrzeżenia w Hiszpanii. Mieszkańcom i turystom zaleca się pozostanie w domachCzytaj też:
Turyści w Chorwacji zagrożeni. U wybrzeży grasuje agresywny żółw