Rój komarów przejął kontrolę nad samolotem. Załoga walczyła z owadami na oczach pasażerów

Rój komarów przejął kontrolę nad samolotem. Załoga walczyła z owadami na oczach pasażerów

Dodano: 
Pasażerowie w samolocie
Pasażerowie w samolocie Źródło:Shutterstock
Chmara komarów wdarła się na pokład samolotu. Lot został opóźniony o kilka godzin. Na nagraniu widać walkę załogi z owadami.

Kolejna absurdalna sytuacja, która wydarzyła się w ostatnim czasie w samolocie. Po szczurach i wydrze przyszedł czas na komary. Chmara bzyczących owadów znalazła się na pokładzie samolotu Volaris, który w piątek miał lecieć z Guadalajary do Meksyku. Przez niespodziewany atak samolot został uziemiony na kilka godzin, a załoga samolotu z arsenałem rozpylaczy walczyła z niechcianymi gośćmi.

Komary na pokładzie

Osoby lecące 6 października liniami Volaris nie mogły narzekać na brak wrażeń. Lot Y4221 został zatrzymany przez nalot gromady komarów, która sparaliżowała plany podróży. Do ataku owadów doszło 6 października na pokładzie Airbusa A321, który miał lecieć z położonej w zachodniej części Meksyku Guadalajary do Mexico City. Niestety, maszynie nie udało się wystartować o czasie. Lot miał planowo rozpocząć się o 16:32, jednak przez niespodziewany incydent został przesunięty na 19:13. Niecałą godzinę później samolot dotarł bezpiecznie do portu lotniczego w Guadalajarze.

Nagranie z incydentu pojawiło się w sieci

Materiał wideo przedstawia załogę linii Volaris, która pośpiesznie stara się zapanować nad kryzysową sytuacją wywołaną przez nadprogramowych „pasażerów”. Na nagraniu widać stewardessy i stewardów, którzy wymachują rękami, starając się odgonić niechciane insekty. Używają również aerozoli, które rozpylają w powietrzu substancje owadobójcze.

Film zamieszczony na TikToku szybko zdobył popularność i był cytowany przez wiele zagranicznych mediów. „Następnym razem zrzućcie chociaż maski tlenowe, żebyśmy też nie zostali otruci!” – skomentowała jedna z internautek pod nagraniem zamieszczonym przez New York Post. „Te spraye są bardziej zabójcze niż komary” – uważa inny użytkownik. Trudno zweryfikować, czy podjęta przez załogę decyzja była słuszna oraz jakie środki chemiczne zawierała w sobie unosząca się nad pasażerami mgła gazów.

Lokalne media podają, że teren, na którym leży lotnisko, stwarza idealne środowisko dla „rozmnażania się komarów, ponieważ znajduje się w pobliżu obszarów zalewowych i bujnej roślinności, a także niektórych pobliskich zbiorników wodnych, które są skażone”. Aktywność komarów ma również związek z korzystnymi dla ich rozwoju warunkami pogodowymi w Meksyku.

Czytaj też:
Samolot wystartował z Katowic i zawrócił po 20 minutach. Nie miał paliwa
Czytaj też:
Skandaliczne zachowanie pasażerów samolotu. Do akcji wkroczyli pogranicznicy z Okęcia

Opracowała:
Źródło: nypost.com