Słynna włoska wieża może runąć? Władze już zabezpieczają teren przed turystami

Słynna włoska wieża może runąć? Władze już zabezpieczają teren przed turystami

Dodano: 
Wieża
Wieża Źródło: Shutterstock
Europa pełna jest ciekawych zabytków architektonicznych. Takimi są m.in. słynne krzywe wieże. Przy jednej z takich zauważono niepokojące sygnały. Istnieje ryzyko, że stanie się z nią coś złego.

Krzywa wieża kojarzy wam się głównie z włoską Pizą? Oczywiście to jeden z najpopularniejszych obiektów tego typu, jednak niejedyny. Takie znajdziemy m.in. w Bolonii, niemieckiej wsi Suurhusen czy na wybrzeżu Algarrobo Costa w Hiszpanii. Co ciekawe podobne zabytki mamy nawet w Polsce, a najbardziej znaną zobaczymy w Toruniu. Takie budowle, choć wyglądają, jakby zaraz miały się przewrócić, zwykle nie stanowią zagrożenia. Niestety teraz jedna ze wspomnianych znajduje się w niebezpieczeństwie. Zauważono, że wibruje i się kołysze.

Słynna krzywa wieża w Bolonii zagrożona

Krzywa wieża w Bolonii nosi nazwę Garisenda. Jest jednym z najważniejszych włoskich zabytków i symbolem regionu Emilia- Romania. Na miejscu odwiedzają ją turyści z całego świata, zachwyca bowiem piękną strukturą i majestatem. Niestety od jakiegoś czasu zaczęły się pojawiać niepokojące sygnały, jakoby obiekt miał się zawalić. Czy to możliwe? Eksperci zdradzają, że całość jest w coraz gorszym stanie.

Na miejscu zauważono niepokojące wibracje i kołysanie. Wieża jest smukła i stara, dlatego też to może zwiastować początek jej końca. Aby do tego nie doszło, trzeba podjąć szybkie i odpowiednie działania – ważne jest m.in.zadbanie o bezpieczeństwo turystów, którzy mogliby się znaleźć pod wieżą w nieodpowiednim momencie i czasie.

O niepokojących sygnałach dobiegających z Bolonii informuje zagraniczny dziennik „Il Resto del Carlino”. Dziennikarze podkreślają, że choć wspominane wibracje to kwestia zaledwie kilku milimetrów, to komitet techniczno-naukowy widzi w tym zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.

Turyści w Bolonii w niebezpieczeństwie? Podejmują ważne kroki

Okazuje się, że niebezpieczeństwo związane z krzywą wieżą w Bolonii jest coraz bardziej realne. Z tego powodu władze miasta podjęły radykalne kroki i podniosły stan czujności do najwyższego poziomu. Otwarty do tej pory teren przy zabytku został ogrodzony i zamknięty. Turyści nie mogą podchodzić zbyt blisko, więc nie da się zrobić już tak dobrego zdjęcia jak wcześniej.

Wieża Garisenda otoczona jest barierkami, a ruch uliczny w pobliżu został zmieniony. W tym momencie burmistrz miasta Matteo Lepore zaapelował o pilne prace konserwacyjne, które mają wzmocnić budynek i przywrócić mu dawną jakość. Po szczegółowych ekspertyzach robotnicy natychmiast wkroczą do akcji. Całość może pochłonąć nawet 5 milionów euro.

Czytaj też:
Planujesz wycieczkę do Wenecji? „To sekret tego miasta”
Czytaj też:
Kultowa atrakcja w Rzymie znów otwarta. Jej renowacja trwała 50 lat

Opracowała:
Źródło: Il Resto del Carlino