Silne trzęsienie ziemi nawiedziło wyspę Tonga na południowym Pacyfiku, ale póki co nie ma ostrzeżeń przed tsunami ani bezpośrednich raportów o szkodach.
Jak podała amerykańska służba geologiczna, trzęsienie miało wstępną siłę 6,6 w skali Richtera i doszło do niego o godzinie 9:47 czasu lokalnego. Jego epicentrum znajdowało się 198 kilometrów na północ od stolicy Nuku'alofa, na głębokości 112 kilometrów.
Trzęsienie ziemi na Pacyfiku
W ostatnich tygodniach natura daje o sobie znać. Jakiś czas temu doszło do trzęsienia ziemi w okolicach Neapolu, a dokładnie na terenie kaldery superwulkanu Campi Flegrei. Nazwano je najsilniejszym w tym regionie od 40 lat.
Teraz z kolei zarejestrowano aktywność na Pacyfiku, w okolicach wysp Tonga. Silne wstrząsy nie wyrządziły żadnych szkód. Centrum Ostrzegania przed Tsunami na Pacyfiku z siedzibą na Hawajach stwierdziło, że nie ma ryzyka, że trzęsienie spowoduje tsunami. Nigdzie nie odezwały się syreny alarmowe.
Tonga leży na obszarze tzw. Pacyficznego Pierścienia Ognia. Są to uskoki sejsmiczne wokół Oceanu Spokojnego, gdzie ma miejsce większość trzęsień ziemi i aktywności wulkanicznej na świecie. To zresztą w tym regionie w 2022 roku doszło do najsilniejszej erupcji w całym XXI wieku.
Najsilniejsza erupcja w XXI wieku
Wyspy Tonga obejmują m.in. czynny wulkan Hunga Tonga – Hunga Ha'apai. Znajduje się on na wulkanicznej wyspie Hunga Tonga ma wielkość 200 ha i znajduje się ok. 45 km na północy zachód od stolicy Tonga – Nuku'alofa.
15 stycznia 2022 doszło do jego erupcji, w wyniku której powstał słup pyłu wysoki na 55 kilometrów. Erupcja wywołała także fale tsunami sięgające 2 metrów. Odnotowano je nie tylko na wyspach Tonga, Fidżi, Samoa Amerykańskim, na Alasce czy w Japonii.
Czytaj też:
Najbardziej niebezpieczne atrakcje naturalne. Jedna z nich zabija wszystko, co znajdzie się w pobliżuCzytaj też:
Na wakacyjnych wyspach wybuchł groźny wulkan. Władze szykują ludność do ewakuacji