Węgierski przewoźnik poinformował o zawieszeniu lotów do Izraela w komunikacie wydanym w środę, 16 października. Linie nie będą przewozić pasażerów do i z Tel Awiwu, do 14 stycznia 2025 roku włącznie.
Zwrot środków Wizz Air za loty do Izraela
„Wizz Air przeprasza za wszelkie niedogodności, które mogą spotkać pasażerów w wyniku tych nadzwyczajnych okoliczności, na które linia nie ma wpływu. Klientom dotkniętym tymi zmianami oferujemy pełny zwrot kosztów – w formie środków WIZZ lub w pierwotnej formie płatności – bądź możliwość bezpłatnej zmiany rezerwacji” – czytamy.
Linie dodały, że pasażerowie, którzy zarezerwowali loty za pośrednictwem internetowej agencji podróży lub innej strony trzeciej powinni skontaktować się z tymi podmiotami w celu uzyskania zwrotu pieniędzy lub zmiany rezerwacji na inny lot.
Węgierski przewoźnik podjął decyzję mimo zniesienia przez Unię Europejską zalecenia, aby międzynarodowe linie lotnicze unikały lotów w izraelskiej przestrzeni powietrznej. Agencja Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego zniosła to zalecenie w środę, 9 października i rekomendowała, aby linie lotnicze na bieżąco monitorowały sytuację i zachowywały ostrożność.
Pierwotnie ostrzeżenie zostało wydane 28 września, po tym jak Izrael zintensyfikował działania przeciwko Hezbollahowi w Libanie. Miało obowiązywać do 31 października. Unijny organ ostrzegał, by „nie operować w przestrzeni powietrznej Libanu i Izraela na wszystkich poziomach lotu”, powołując się na „ogólną intensyfikację ataków powietrznych i pogorszenie sytuacji w zakresie bezpieczeństwa”.
Przewoźnicy zawieszają połączenia na Bliski Wschód
„Times of Israel” zwraca uwagę, że Izraelczycy chętnie podróżują samolotami Wizz Air w europejskie kierunki i decyzja pokrzyżuje ich wakacyjne plany. Według nadawcy publicznego Kan odwołanie lotów węgierskich linii lotniczych spowoduje podwyżkę cen do lokalizacji w całej Europie.
To niejedyne linie, które podjęły decyzję o zawieszeniu lotów do Izraela. Narodowy przewoźnik PLL LOT nie będzie ich realizować przez cały listopad. Podobnie zdecydowała większość europejskich przewoźników, m.in. Ryanair i KLM. W przypadku irlandzkich linii podróżni nie mogą rezerwować lotów na tej trasie do lutego.
Czytaj też:
Polacy uwielbiają te kurorty. Czy w obecnej sytuacji na Bliskim Wschodzie są one bezpieczne?Czytaj też:
150 polskich żołnierzy czeka na bezpieczny powrót z Libanu. Sytuacja jest dynamiczna