Imperium, nad którym nie zachodzi słońce. Ten kraj ma 13 stref czasowych

Imperium, nad którym nie zachodzi słońce. Ten kraj ma 13 stref czasowych

Dodano: 
Zegar czasu światowego Urania w Berlinie
Zegar czasu światowego Urania w Berlinie Źródło: Shutterstock / uslatar
Choć w Polsce przestawiamy się z czasu letniego na zimowy, to mamy jedną strefę czasową. To państwo leży w Europie, ale ma ich aż 13. Jak to możliwe?

Czas – to pojęcie filozoficzne, które pozwala nam uporządkować życie, codzienność i nasze plany. W ten weekend zmieniamy czas z letniego na zimowy, co dla wielu osób jest irytujące, a wpływa też m.in. na rozkład jazdy pociągów. Można pocieszyć się już tylko tym, że w Polsce jest jedna strefa czasowa.

W sumie na świecie są 24 strefy czasowe o szerokości 15° każda. Niektóre nie biegną w sposób regularny, żeby nie „poszatkować” poszczególnych państw na kilka stref. W Europie jest jednak państwo, w którym obowiązuje ich aż 13.

Kraj, który ma połowę stref czasowych świata

Chodzi o Francję. Oczywiście pod uwagę bierzemy wtedy nie tylko francuskie terytoria w Europie wraz z Korsyką (część metropolitalną), ale jej terytoria zamorskie. Można więc spojrzeć na niego jak na imperium, nad którym nie zachodzi słońce.

Jak różne są strefy czasowe we Francji i na jej terytoriach? Przykładowo, gdy 25 października w Paryżu jest godzina 13:05, to na Gujanie Francuskiej dopierają rozpoczyna się dzień (08:05). Różnica może być jeszcze bardziej imponująca. We wspólnocie zamorskiej Wallis i Futuna do czasu uniwersalnego UTC dodajemy 12 godzin. O tej porze większość mieszkańców na tych na wyspach śpi (jest 23:05).

Wakacje na Martynice zaczynają się wcześniej

Jeśli Francuzi chcą wypoczywać na Martynice, pięknej wyspie na Morzu Karaibskim, to ich wakacyjne dni także zaczną się wcześniej, w porównaniu do dnia znajomych, którzy zostali w pracy w Paryżu. Zegarki w tym departamencie zamorskim pokazują tam godzinę o 6 godzin wcześniejszą niż w mieście świateł.

Zaraz za Francją pod względem liczby stref czasowych znajduje się Rosja. Kraj rozciąga się na dwóch kontynentach, przez co zegarki pokazują w nim aż 11 różnych godzin. Gdy w jednej części regionu jest rano, w innej Rosjanie już śpią. Podobnie jest w USA, które mają 10 stref.

Pojęcie czasu w różnych zakątkach świata pozwala uporządkować globalny standard – czas uniwersalny koordynowany (UTC), od którego odejmujemy i dodajemy godziny w innych miejscach. Opiera się on na precyzyjnych pomiarach czasu atomowego.

Czytaj też:
PKP Intercity zatrzyma pociągi. Przez godzinę pasażerowie nigdzie nie pojadą
Czytaj też:
Linia lotnicza ujawnia, co jeść, by uniknąć jet lagu. Wystarczą te dwa produkty

Opracowała:
Źródło: Wprost/Geekweek, lot.com.pl