Michał Cessanis zaliczył podróżniczą „wtopę”. „Na zdjęciach wyglądało tak cudownie”

Michał Cessanis zaliczył podróżniczą „wtopę”. „Na zdjęciach wyglądało tak cudownie”

Dodano: 
Hotele w Londynie
Hotele w Londynie Źródło: Shutterstock
Znany dziennikarz skusił się na wynajęcie mieszkania turystycznego w korzystnej cenie. Gdy dotarł do celu, był nieco zaskoczony. Nagrał swoją wizytę w obiekcie i mówi o podróżniczej „wtopie”.

Sytuacja przydarzyła się Michałowi Cessanisowi. Wicenaczelny National Geographic „Traveler” dużo podróżuje i aktywnie działa w mediach społecznościowych. Dziennikarz często zdaje relacje z pobytu w różnych ciekawych miejscach na swoim instagramowym koncie o nazwie @michalcessanis, gdzie obserwuje go ponad 17 tys. osób. Ostatnio miał pecha przy wyborze miejsca na nocleg.

Podróżnicza wtopa Michała Cessanisa

Podróżnicza „wpadka” dziennikarza miała miejsce w Londynie. Mężczyzna poinformował o wszystkim w krótkim nagraniu umieszczonym na Instagramie. Widzimy, jakiego szoku doznał po wejściu do obiektu, w którym miał się zatrzymać. Jego oczom ukazały się stare skrzypiące schody, obdarte ściany, wystające kable, gruz na podłodze i bardzo obskurny klimat. „W tym domu trwa remont generalny, wszystko jest wyprute i rozwalone” – dowiadujemy się z filmiku.

Cessanis zareagował na sytuację zaskoczeniem, ale idąc klatką schodową do swojego mieszkania, nie tracił pozytywnej energii. Podkreślił, że sam zarezerwował pobyt w tym obiekcie, bo skusiła go niska cena. Dodał także, że na zdjęciach wszystko wyglądało pięknie. „Tak to jest, jak się nie czyta do końca opisu mieszkania do wynajęcia, tylko się rezerwuje szybko, bo cena jest atrakcyjna. Ha, ha, ha!” – komentował sytuację. „A na zdjęciach wyglądało tak cudownie. Nie mogę się doczekać, by zobaczyć mieszkanie” – dodawał.

Było pozytywne zaskoczenie

Choć można tutaj mówić o prawdziwej podróżniczej wtopie, nie obyło się też bez pozytywnego akcentu. Na szczęście sam apartament wynajęty przez Michała, wyglądał o niebo lepiej niż klatka schodowa. Miejsce było urządzone nowocześnie i zostało wyremontowane. Nie zabrakło eleganckich czy praktycznych mebli oraz kolorów.

„Ale niespodzianka. Mieszkanie było ładnie urządzone” – tak zareagował po wejściu do pokoju Michał Cessanis. Poinformował, że na miejscu zastał aneks kuchenny, łazienkę i darmowe WiFi – co można zobaczyć na opublikowanym nagraniu. Efekt rzeczywiście, robił dobre wrażenie. Za nocleg dla dwóch osób w Londynie dziennikarz zapłacił tam 600 zł na dobę. Zatrzymalibyście się w takim miejscu?

Czytaj też:
Paweł Rabiej i Michał Cessanis planują ślub za granicą? Polityk miał inne marzenie
Czytaj też:
Pojechałam na najtańsze all inclusive do Tunezji. W hotelu widmo spędziłam 10 dni

Opracowała:
Źródło: Instagram / @michalcessanis