Baszta Rybacka na Wzgórzu Zamkowym to jeden z ulubionych punktów widokowych turystów w stolicy Węgier. Panorama na Dunaj i położony po drugiej stronie rzeki Peszt zapada w pamięć na długo. Tak jak w innych popularnych wśród gości miejscach chętni ustawiają się w kolejce, żeby zrobić zdjęcie z okienek na dole.
Jeszcze jakiś czas temu wstęp na górną część baszty był płatny tylko latem. W listopadzie przekonałam się o tym, że opłata obowiązuje też jesienią. Po dolnym tarasie można było jednak swobodnie spacerować. To także się zmieniło od 2025 roku.
Wstęp na Basztę Rybacką. Pilotaż nie trwał długo
Od 1 stycznia zaskoczeni goście zobaczyli na miejscu ogrodzenie, a za wejście zaczęto pobierać opłatę w wysokości 15 tys. forintów, czyli około 15 zł. Tak jak w innych miastach obleganych przez turystów argumentowano to m.in. potrzebą znalezienia funduszy na renowację zabytków.
Już w piątek 3 stycznia burmistrz I dzielnicy Budapesztu Laszlo Boeroecz poinformował jednak o zdemontowaniu ogrodzenia.
„Nie potrzeba miesiąca, aby zdać sobie sprawę, że nie jest to właściwe rozwiązanie” – napisał Boeroecz, polityk Fideszu, partii premiera Węgier Viktora Orbana. Wcześniej decyzję krytykował burmistrz miasta, Gergely Karacsony z Dialogu na rzecz Węgier, opozycyjnego wobec Fideszu.
Krytyka płatnego wstępu
W komentarzach pod wpisem burmistrza I dzielnicy nie brakowało uszczypliwości. Co ciekawe, wielu internautów opowiadało się za pozostawieniem darmowego wstępu.
„Rozumiem, że to teren dzielnicy, ale uważam, że Baszta Rybacka należy do całego narodu, jest jednym z najważniejszych budynków, symboli i zabytków nie tylko Budapesztu, ale całego kraju. Żądanie pieniędzy od tych, którzy ją odwiedzają, zwłaszcza tak dużych, jest raczej zdzierstwem” – pisała Kristian.
„Zapłata za widok była świetnym pomysłem! Następnym razem trzeba zasłonić słońce kordonem, żeby ludzie nie smażyli się na nim za darmo!” – ironizował Zoltan.
Część osób zwracała uwagę na to, że różne opłaty za dostęp do atrakcji wprowadza większość państw obleganych przez turystów.
Czytaj też:
To najtańsze miasta na zwiedzanie. Jedno ma aż 976 darmowych atrakcjiCzytaj też:
Ta atrakcja jest znana na całym świecie. Mimo tego jej utrzymanie jest trudne