Hiszpania jest jednym z ulubionych krajów Polaków. Bogate walory kulturowe i przyrodnicze, wysoka liczba dni słonecznych w ciągu roku czy wreszcie łatwa dostępność tanich połączeń lotniczych czynią ten kraj idealnym kierunkiem całorocznym. Podobnie jak w przypadku Polski, w Hiszpanii to nie stolica pełni rolę najbardziej turystycznego miasta. Co zaskakujące, ani Katalonia, ani Andaluzja również nie znajdują się wśród najchętniej odwiedzanych regionów wśród turystów z Polski. Gdzie więc latamy najczęściej? Według danych Ministerstwa Turystyki Hiszpanii, w 2024 roku język polski najczęściej można było usłyszeć na Wyspach Kanaryjskich i regionie Walencji.
Wyspy Kanaryjskie numerem jeden
Wyspy Kanaryjskie w ubiegłym roku odwiedziło 22,3 procent turystów z Polski, podczas gdy wizyta w Katalonii zainteresowała jedynie 17,7 procent podróżnych z naszego kraju, a w Andaluzji – 18,4 procent. Gorzej wypadły Baleary, które wybrało 15,2 procent urlopowiczów. Polaków nie zrażają więc wyższe niż w przypadku Hiszpanii kontynentalnej ceny lotów na Teneryfę i Fuerteventurę. Wydatki na transport zdecydowanie wynagradzają temperatury, które utrzymują się na podobnym poziomie przez cały rok. Popularne „Kanary” można także znacznie częściej niż inne regiony znaleźć w polskich ofercie biur podróży. Dla wielu to także okazja to pierwszych egzotycznych wakacji, ale w bezpiecznym, „europejskim” wydaniu.
Polacy kochają Alicante
Nie Malaga czy Barcelona, ale właśnie Alicante, uważane za najbardziej słoneczne miasto Europy, pełni dziś rolę stolicy Polaków w Hiszpanii. Wybrzeże Costa Blanca w południowo-wschodniej części kraju odwiedziło w 2024 roku blisko 847 tysięcy turystów z naszego kraju, co oznacza wzrost o 57,2 procent w porównaniu do poprzedniego roku. Cały region Walencji, do którego należy „Białe Wybrzeże”, było ulubionym hiszpańskim kierunkiem dla 18,5 procent turystów z Polski.
Costa Blanca to nie tylko miejsce na krótki city-break czy wakacyjny urlop. To właśnie tam Polacy najczęściej decydują się na zakup nieruchomości. Posiadanie „drugiego domu” lub korzystanie z gościnności znajomych sprawia, że długość pobytu Polaków w tym regionie jest imponująco długa i znacznie przekracza standardowy czas trwania wyjazdu zakupionego w biurze podróży. Średnio turyści z naszego kraju przylatują na „Białe Wybrzeże” na blisko 20 nocy.
Czytaj też:
Nowy podatek na europejskiej wyspie. Koszty znów poniosą turyściCzytaj też:
5 nieznanych wysp Morza Śródziemnego. Piękne miejsca, o których nie każdy wie