O swoim sukcesie Michael Zervos poinformował w mediach społecznościowych. Natychmiast posypały się słowa gratulacji i zachwytu. Wyjątkowe jest to, że Amerykanin pobił rekord świata w odwiedzaniu każdego kraju na Ziemi, w najkrótszym czasie – 499 dni. Wsparcia w tym udzielało mu biuro podróży Untamed Borders, które prowadziło go m.in. przez niektóre z potencjalnie najbardziej problematycznych miejsc m.in. Afganistan, Pakistan, Iran, Algierię, Libię, Syrię czy Turkmenistan.
Jego wyprawa była częścią specjalnego projektu Kosmos. Ten polegał na podróżowaniu i przeprowadzaniu wywiadów z mieszkańcami. Liczyły się głównie pytania o najszczęśliwsze chwile w życiu.
Amerykanin o wizycie w Polsce
W każdym ze 195 państw mężczyzna zwiedzał zwykle jedno konkretne miasto lub wybrany region. Jeśli chodzi o Polskę, postawił na Warszawę. Wiadomo, jak ocenił wizytę w naszym kraju.
W wideo, w którym mówił o Polsce, przyznał, że stolica naszego kraju była pierwszym dużym miastem po powrocie do Europy. Stwierdził, że „Warszawa dała mu popalić”.
„Choć można tu wiele robić, nie jest to miejsce, w którym łatwo poznawać ludzi. Sami mieszkańcy przyznają, że obracają się w kręgu kilku znajomych. Ja, na przykład, postanowiłem poszaleć w popularnym barze i pograć w gry” – czytamy w poście podróżnika.
Negatywne wrażenie zrobiła na nim m.in. galeria handlowa na Pradze. Ostatecznie udało mu się porozmawiać z Polakami o szczęściu, jednak uznał, że Warszawa to „jeden z najtrudniejszych orzechów do zgryzienia”. Ta opinia nieco różni się od relacji innych podróżników, którzy zwykle spotykali się z życzliwością.
Podróż pełna wrażeń
Z relacji Michaela można wywnioskować, że w innych miejscach na świecie czuł się swobodniej niż w Polsce. Wiele pisał o wyjątkowych doświadczeniach, ale też wyzwaniach i trudnych chwilach. „To było długie, trudne i frustrujące, ale jednocześnie piękne i fascynujące. Spotkanie ludzi z różnych kultur było niezwykłym doświadczeniem” – podsumowywał.
Mężczyzna jest jedną z wyłącznie 600 osób, które odwiedziły każdy kraj na świecie. Poprzedni rekord wynosił 554 dni. Podróż Zervosa zakończyła się 30 maja 2025 roku w Detroit. Aktualnie mężczyzna angażuje się w konkurs, rozdając darmową wycieczkę z biurem podróży, aby uczcić ukończenie swojego wyzwania.
instagramCzytaj też:
Seniorka zwiedziła 166 krajów. Najpierw podjęła bardziej szaloną decyzjęCzytaj też:
Nie tylko turyści pokochali polskie miasto. Nowy papież bywał w nim wiele razy