Wenecja Euganejska to jedno z najchętniej uczęszczanych miejsc w Europie, które niemal nigdy nie narzeka na brak turystów. Nic dziwnego, stolica tego włoskiego regionu słynie z kanałów, mostów i jedynej w swoim rodzaju atmosfery. Ludzi z całego świata przyciągają tam też: niepowtarzalny klimat i niezwykłe dziedzictwo kulturalne i historyczne. Osoby, które chcą przeżyć niezapomnianą i romantyczną przygodę, także biją do tej części Włoch.
I choć Wenecjanie są raczej uprzejmi, w odczuciu wielu robią się coraz bardziej zdystansowani do przyjezdnych. Czują się przemęczeni – szczególnie teraz, gdy turyści korzystają z tanich przepraw gondolą, by dostać się na drugi brzeg Canal Grande. Niedawno wymyślili sposób, by za półdarmo skorzystać z miejscowej atrakcji. To powoduje jednak gigantyczne kolejki.
Włochy. Wenecjanie wściekli na turystów. Protestują
Sprawę sfrustrowanych mieszkańców regionu opisał szczegółowo dziennik „La Repubblica”. Wenecjanie, którzy chcą przedostać się na drugą stronę kanału, muszą stać teraz w długich kolejkach. W centrum miasta gondolierzy oferują bowiem specjalną usługę, która działa wyłącznie na krótkim odcinku CG. Jest ona publiczna, a skorzystanie z niej kosztuje lokalsów wyłącznie 0,70 euro (około trzy złote). Przyjezdni płacą niewiele więcej – 2 EUR, czyli – po obecnym kursie – 8,5 PLN. To świetna okazja. Normalnie taki rejs kosztuje bowiem kilkadziesiąt €.
Nie dość, że korzystanie z gondoli w tym miejscu stało się bardzo popularne, to okazja napędzana jest jeszcze przez influencerów na platformach takich jak TikTok czy YouTube. To prowadzi niemalże do paraliżu. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy protestują. Reakcją na oburzenie jest na razie zwiększenie liczby rejsów, co jednak nie rozwiązuje całego problemu.
Czytaj też:
Polska – Włochy, czyli starcie gigantów. Są rachunki do wyrównania
Czytaj też:
Na tych lotniskach mają dość kolejek. Turyści nie muszą pokazywać dokumentów