Połączenia nocne z Berlina i Wiednia do Paryża wkrótce znikną z rozkładu jazdy austriackiego przewoźnika ÖBB. Kursy, dzięki którym polscy pasażerowie mogli łatwo dostać się do stolicy Francji, nie będą już dłużej dotowane przez francuski rząd. W tej sprawie trwają już protesty społeczne, jednak najprawdopodobniej trasy zostaną usunięte wraz z grudniową korektą. „Pociągi z Paryża do Berlina, kursujące tylko trzy razy w tygodniu w każdym kierunku, kosztowały francuskiego podatnika 10 mln euro” – pisze Rynek Kolejowy.
Nie będzie już nocnych pociągów do Paryża
Nocne pociągi ÖBB do Paryża kursujące z Wiednia zostaną usunięte z rozkładu podczas grudniowej aktualizacji. Wszystko przez zbyt wysoki koszt kontynuowania operacji na tej trasach i stosunkowo niewielkie zainteresowanie pasażerów. Połączenie zostało uruchomione w 2016 roku, co było zapowiedzią początku „renesansu pociągów nocnych” w Europie. Niestety, pandemia pokrzyżowała plany rozwoju, a podróżni nie wrócili na pokład także po 2021 roku. Podobny los wraz z nadejściem zimy spotka także uruchomione w 2023 roku połączenie z Berlina.
Francuski rząd nie chce dopłacać
Za decyzją stoi próba cięcia kosztów przez rząd w Paryżu, który nie chce już dłużej wspierać finansowo działalności przewoźnika. Strona francuska musi jednak liczyć się z reakcją społeczną. Jak podaje Rynek Kolejowy, w ciągu kilku dni od ogłoszenia decyzji o anulacji wybranych połączeń petycję ze sprzeciwem podpisało 45 tysięcy osób.
Warto zaznaczyć, że polscy pasażerowie wciąż mogą korzystać z bezpośrednich, dziennych połączeń z Berlina do Paryża. Taka podróż między stolicami Niemiec i Francji trwa aż osiem godzin – jest to więc znacznie dłuższa alternatywa dla bezpośrednich lotów z Polski, jednak ma ona swoich zwolenników.
Czytaj też:
Tego dnia seniorzy pojadą za złotówkę. Wielka promocja PKP IntercityCzytaj też:
Nieczynna linia kolejowa wróci po 25 latach. Połączy nie tylko dwa miasta