Ryanair odwołuje loty. Strajk na największym lotnisku w Belgii

Ryanair odwołuje loty. Strajk na największym lotnisku w Belgii

Dodano: 
Samolot Ryanair, zdjęcie ilustracyjne
Samolot Ryanair, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / TOMS KALNINS
Kilka dni przed strajkiem belgijskich pilotów tanie linie lotnicze Ryanair zaczęły odwoływać niektóre połączenia. Strajk pilotów zaplanowano na weekend 23–24 lipca. Związkowcy nie chcą się zgodzić na takie warunki, jakie zaproponowano ich kolegom w Hiszpanii i Francji.

W czwartek tanie linie lotnicze Ryanair zaczęły odwoływać niektóre loty przed zaplanowanym na weekend strajkiem pilotów w Belgii – informuje „Brussels Times”. Didier Lebbe ze związku zawodowego Centre Nationale des Employés (CNE) poinformował, że w weekend wszystkie loty obsługiwane przez Ryanair na lotnisku Zaventem nie odbędą się. Odwołanych będzie też wiele lotów z lotniska Charleroi, które obsługuje tanie linie lotnicze.

Strajk pilotów Ryanaira. Pracownicy mówią o braku szacunku

Piloci czują się „wzgardzeni” i domagają się podwyżek, po tym jak zgodzili się zrezygnować z 20 proc. swoich wynagrodzeń w czasie kryzysu w branży wywołanego pandemią koronawirusa. Belgowie są zmotywowani, aby wywalczyć lepsze warunki pracy. W ich przypadku będzie to już kolejna tura strajków. Te, do których doszło w czerwcu, nie przyniosły pożądanych skutków.

Sekretarz belgijskiego związku pracowników Didier Lebbe podczas rozmowy z lokalnymi mediami mówił, że powody strajku pozostają bez zmian. „Powody są zawsze te same: nieprzestrzeganie prawa, ale także pogardliwa i arogancka postawa kierownictwa Ryanaira, która pogorszyła się od strajków 24, 25 i 26 czerwca” – tłumaczył.

- Ryanair wskazał, że aktywność osiągnęła 115 proc. w porównaniu z poziomem z 2019 roku, a więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby wynagrodzenia wzrosły – dodał w piątek.

W czwartek irlandzkie linie lotnicze porozumiały się w sprawie podwyżek ze swoimi francuskimi i hiszpańskimi pilotami. Didier Lebbe nie rozumie, dlaczego piloci zgodzili się na przedstawione warunki. Związkowiec powiedział, że „mówi się o powrocie do pensji z 2020 roku w 2027 roku”. – Nie wiem, dlaczego to podpisali, ale nie ma mowy, aby podobne porozumienia zostały podpisane w Belgii – dodał.

Czytaj też:
Chaos na lotniskach we Włoszech. Kilkaset lotów odwołanych przez strajk kontrolerów i załóg samolotów

Źródło: The Brussels Times/WPROST.pl