Do wstrząsającego wydarzenia doszło w stanie Teksas w USA w mieście Fort Worth. Nikt z gości hotelu nawet nie przypuszczał, że pobyt w tym miejscu będzie miał tak fatalne skutki. Eksplozja, do której doszło, miała związek z wyciekiem gazu, jednak dokładne przyczyny wypadku mają być dopiero badane. O wszystkim informowały zagraniczne media. Ponadto w serwisie YouTube pojawiły się nagrania, na których widać efekty katastrofy.
Wybuch w amerykańskim hotelu. Są ranni
Po tym, gdy doszło do wybuchu, na miejscu szybko zjawili się m.in. funkcjonariusze miejskiej Straży Pożarnej z Fort Worth. Jak przekazywał rzecznik straży Craig Trojacek, rannych zostało co najmniej 21 osób. „Jedna osoba była w stanie krytycznym, cztery inne odniosły poważne, ale niezagrażające życiu obrażenia, pozostali mają lekkie obrażenia” – informował.
Niestety o podobnych sytuacjach na świecie słyszeliśmy już mnóstwo razy. Pod koniec minionego roku dramat turystów spowodowany był pożarem, który wybuchł również w obiekcie hotelowym. Wtedy do zdarzenia doszło w dużym mieście Korei Południowej, a ucierpiało ponad 50 osób.
Wybuch gazu w hotelu w Teksasie. Skutki fatalne
Akcja ratunkowa po wybuchu gazu w teksańskim hotelu wymagała wielu godzin pracy. W momencie, w którym doszło do eksplozji, zajmowanych było aż 26 pokoi. Niektórzy goście hotelowi zostali uwięzieni w środku. Ewakuować trzeba było m.in. tych, którzy po wszystkim ukryli się w piwnicy.
Jeśli chodzi o sam hotel, mowa tu o bardzo dużych uszkodzeniach. Z nagrań umieszczonych w serwisie YouTube m.in. na kanale @WFAA wynika, że zablokowana została cała ulica w mieście. Wszędzie widać gruzy, powybijane szyby i porozrzucane elementy zabudowy. Internauci, którzy mieli okazję zobaczyć zdjęcia, pisali tylko: „O mój Boże, dobrze, że mnie tam nie było” czy „Oby tylko nikt nie zginął. To jest okropne!”.
Jak podają zagraniczne portale, śledczy badają przyczynę zdarzenia. Na ten moment wiadomo, że w budynku trwały prace budowlane. Niektórzy podejrzewają, że incydent mógł mieć z nimi jakiś związek.
Czytaj też:
Obsługa hotelu znalazła ciało. Duńska policja potwierdza: To 29-letni PolakCzytaj też:
Hotel nie zapewnił im leżaków. Dostali 1400 zł odszkodowania