Kościół dla turystów tylko za opłatą. Zwiedzający oburzeni pomysłem księdza

Kościół dla turystów tylko za opłatą. Zwiedzający oburzeni pomysłem księdza

Dodano: 
Gdańsk
Gdańsk Źródło: Shutterstock
Turyści, którzy pojawili się pod jednym z kościołów w Gdańsku, nie kryli oburzenia. Okazuje się, że z miejsca kultu stworzono płatną atrakcję. Pomysł wzbudza kontrowersje.

Mowa o kościele św. Brygidy znajdującym się niedaleko Muzeum Bursztynu przy ul. Profesorskiej 17. Na miejscu chętnie pojawiają się zarówno mieszkańcy okolic, jak i turyści, którzy spędzają właśnie urlop nad morzem. Niestety, nie wszyscy mogą odwiedzać świątynie na takich samych zasadach. Część odwiedzających musi kupować bilety wstępu.

Bilety wstępu do kościoła

Każdy turysta, który chce odwiedzić wspomniany kościół w Gdańsku, musi kupić bilet za 6 zł. Mniej, bo 3 zł, zapłacą jedynie studenci, emeryci i dzieci. Jeśli ktoś nie ma gotówki, może też użyć karty – na miejscu jest terminal. Dla wielu osób to nie wspomniana stawka jest problemem, a pomysł. Mowa w końcu o miejscu kultu, które teoretycznie powinno być otwarte dla wszystkich i służyć modlitwom, a nie zarabianiu. „Zapłacić to ja mogę za wejście do Kaplicy Sykstyńskiej, ale nie do kościoła św. Brygidy w Gdańsku” – denerwuje się pan Marian w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. Dawał do zrozumienia, że w przypadku kościoła św. Brygidy nie ma mowy o żadnej szczególnej atrakcji, a klasycznej świątyni.

Kościół św. Brygidy nazywany jest także kościołem Solidarności, a pierwsza parafia przy nim została utworzona w 1660 roku. Dziś na miejscu zobaczymy m.in. bursztynowy ołtarz, płaskorzeźbę Matki Bożej przyozdobioną w suknię z wizerunkami herbów miast polskich, drewniane krzyże z gdańskich stoczni czy drzwi z brązu z wizerunkami 152 postaci ukazujących historię „Solidarności”. Takich ciekawych elementów jest o wiele więcej. Mimo to opłaty za wstęp wielu osobom wydają się przesadą.

Duchowny się tłumaczy

Duchowny z parafii oznajmił, że opłata za bilet wstępu ma wesprzeć dokończenie budowy bursztynowego ołtarza. Dziennikarze „Gazety Wyborczej” zwrócili jednak uwagę, że wcześniej Krajowa Komisja NSZZ „Solidarność” zbierała już fundusze na „Bursztynowy Ołtarz Ojczyzny”, co więcej, również przy ołtarzu znajduje się skrzynka, do której turyści odwiedzający świątynię i tak mogą wrzucać pieniądze.

„W związku z dużym zainteresowaniem turystów z Polski i z zagranicy historią budowy bursztynowego ołtarza, która trwa od ćwierćwiecza, zbieramy cegiełki na budowę bursztynowego ołtarza, na doraźne rachunki za energię elektryczną” – tłumaczył duchowny w rozmowie z „GW”. Podkreślał też, że teraz kościół św. Brygidy jest otwarty w dodatkowych godzinach tj. poniedziałek-sobota w godz. 10-18.30 i niedziela w godz. 13.30-18.30, a do tego ekspozycje są podświetlone i chronione. Ksiądz tym samym twierdził, że bilet nie jest obowiązkowy. Turyści zwracali jednak uwagę, że jeśli są spoza parafii, to bez opłaty nie są wpuszczani.

Czytaj też:
Sezon pielgrzymkowy trwa w najlepsze. Ruszyły zapisy na popularne trasy
Czytaj też:
Popularny kraj podnosi ceny. Turyści zapłacą nawet 4 razy więcej niż mieszkańcy

Opracowała:
Źródło: wyborcza.pl